Autor |
Wiadomość |
wix
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 13:49, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
^^ tzn.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Nie 10:19, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Troi napisał: | mimo wszystko wolałbym Solarisy bo są nasze:) no i bym przemalował gliwicki tabor na nasze barwy |
Czerwono-niebieskie autobusy nie wyglądałyby zbyt fajnie. Można by tę opcję zastosować do PKSów (biało-niebieskie malowanie i tak mi się nie podoba), ale pekaemowy żółty jest po prostu rewelacyjny. Idealnie dobrany odcień. Nie za żółty i nie za pomarańczowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Nie 12:01, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No bez jaj. Żółty PKMu to najlepsze (obok poznańskiego) malowanie w Pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
glewitz
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 13:16, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zgadzam się w stu procentach. Ja nie przepadam za dwu- czy iluśtam- kolorowymi busami. Wygląda to jakoś...dziwnie... A gliwickie są bardzo fajne(Katowice oczywiście musiały kolor zerżnąć-bez powodzenia na szczęście )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Nie 16:14, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
glewitz napisał: | (Katowice oczywiście musiały kolor zerżnąć-bez powodzenia na szczęście ) |
Zgadzam się. Katowicki żółty to jest tania podróba.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Nie 16:15, 21 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:18, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zapewne wiekszosc z Was czytała ze KZK chce wprowadzic "rewolucje" w swojej komunikacji. Po krotce ma wygladac tak - pasazerowie wsiadaja tylko przednimi drzwiami i maja "kasowac bilet u kierowcy".
Pomysł dobry ("skopiowany" z zachodu) ale ... rece mi opadają jak to jest chucznie nazwane rewolucja.
Otóż KZK wziela sie od tego z "dupy" strony.
1. Na zachodzie tez tak jest - ALE drzwi są jedne w autobusie - autobus podjezdza pod przystanek - pasazerowie wysiadaja - pozniej wsiadaja "nowi" - bilet jest sprzedawany na zasadzie trasy (np z sosnicy do centrum - od razu dodaje - u nas to nie przejdzie)
2. Autobusów jest 2-3 razy wiecej co mozna odczuc czekajac na przystanku - w godzinach szczytu autobus tej samej linii jedzie co 10-15 minut (Co mnozac przez ilosc lini jakis autobus jest co 5 minut) .
3. Kazdy autobus jest przystosowany dla niepelnosprawnych i dla "matek z dziecmi" - tylko przod autobusu pochyla sie - drzwi 100 tki dodtkowo ułatwiaja sprawe.
4. Działa system Park&Ride (ktory wg mnie sprawdziłby sie w aglomeracji) i automatycznie ogranicza ruch w autobusach
5. Co jest nie do pomyslenia - autobusy sie nie spozniaja.
6. Swiatła są zsynchronizowane dla komunikacji...
7.
8.
9.
echh mozna by w nieskonczosc.... Dlaczego KZK tak rozpoczyna ? - Moze łatwiej by było zablokowac "reszte" drzwi, i np o 7 rano podstawic po dwa autobusy w ktorych jest "najwiecej" uzytkowników...
Coz ja tam kreske połozyłem na nich i na trasach wojewódzkich podrózuje pociagiem (teraz bilet np do Katowic kosztuje 4 zł - a jest sie dwukrotnie szybciej), a na trasach lokalnych podrózuje samochodem/rowerem/pieszo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Nie 20:17, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ormo napisał: | Pomysł dobry [...] |
Zacznijmy może od tego, że pomysł jest głupi. Był już w Polsce stosowany i chyba nigdzie się nie sprawdził. Sam testowałem go w Częstochowie i jeśli tylko miałem taką potrzebę, to nigdy nie było problemu z tym, żeby wejść bez biletu (tudzież np. z biletem skasowanym kilkukrotnie). Generalnie, być może uda się ściąć o kilku punktów współczynnik "jazdy na gapę", ale niestety kosztem spóźnień i kipskiej atmosfery na linii pasażer-kierowca. Dla mnie gra nie jest warta świeczki.
ormo napisał: | Na zachodzie tez tak jest - ALE drzwi są jedne w autobusie - autobus podjezdza pod przystanek - pasazerowie wysiadaja - pozniej wsiadaja "nowi" - bilet jest sprzedawany na zasadzie trasy (np z sosnicy do centrum - od razu dodaje - u nas to nie przejdzie) |
Nie wiem, na którym zachodzie ty byłeś, ale na tym, gdzie bywam ja, w autobusach są dwie pary drzwi. Jedne do wysiadania i drugie do wsiadania. Często bywa też tak, że to kierowca sprzedaje bilety. Oczywiście za odliczoną gotówkę. Ale, jak słusznie zauważyłeś, tam autobusy jeżdżą znacznie częściej, i jeździ nimi znaczniej mniej osób.
Generalnie, liczę na to, że KZK wycofa się z tego pomysłu równie szybko, jak go wprowadził. A jeśli się nie wycofa, to będzie go trzeba jakoś do tego zachęcić. Ja na znak protestu nie zamierzam stosować się do tego typu pomysłów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Nie 20:20, 21 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Troi
Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GLIWICE
|
Wysłany: Nie 21:35, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
już to widzę zwłaszcza na placu piastów tłumy ustawiające się w kolejce do przednich drzwi autobusu w ogóle kto by miał tego pilnować??znając polskie realia to wszyscy by to mieli gdzieś już wole niezapowiedziane wizyty kobuchów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wix
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 22:20, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Poza tym... Polacy kulturą niestety nie grzeszą i ważniejsze jest dla nich wlecieć do autobusu i zdobyć (tak, zdobyć) miejsce siedzące. Wiele czasu jeszcze minie zanim ludzie na przystankach pozwolą najpierw innym wysiąść, po czym sami w ładnej kolejce wsiądą.
A pomysł KZK w tak zorganizowanej komunikacji (i przy przeważającej części pasażerów jak wyżej) umrze szybką śmiercią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:51, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
m966 napisał: | ormo napisał: | Pomysł dobry [...] |
Zacznijmy może od tego, że pomysł jest głupi. Był już w Polsce stosowany i chyba nigdzie się nie sprawdził. Sam testowałem go w Częstochowie i jeśli tylko miałem taką potrzebę, to nigdy nie było problemu z tym, żeby wejść bez biletu (tudzież np. z biletem skasowanym kilkukrotnie). Generalnie, być może uda się ściąć o kilku punktów współczynnik "jazdy na gapę", ale niestety kosztem spóźnień i kipskiej atmosfery na linii pasażer-kierowca. Dla mnie gra nie jest warta świeczki.
ormo napisał: | Na zachodzie tez tak jest - ALE drzwi są jedne w autobusie - autobus podjezdza pod przystanek - pasazerowie wysiadaja - pozniej wsiadaja "nowi" - bilet jest sprzedawany na zasadzie trasy (np z sosnicy do centrum - od razu dodaje - u nas to nie przejdzie) |
Nie wiem, na którym zachodzie ty byłeś, ale na tym, gdzie bywam ja, w autobusach są dwie pary drzwi. Jedne do wysiadania i drugie do wsiadania. Często bywa też tak, że to kierowca sprzedaje bilety. Oczywiście za odliczoną gotówkę. Ale, jak słusznie zauważyłeś, tam autobusy jeżdżą znacznie częściej, i jeździ nimi znaczniej mniej osób.
Generalnie, liczę na to, że KZK wycofa się z tego pomysłu równie szybko, jak go wprowadził. A jeśli się nie wycofa, to będzie go trzeba jakoś do tego zachęcić. Ja na znak protestu nie zamierzam stosować się do tego typu pomysłów. |
Mieszkałem przez stosunkowo długi czas na "zachodzie" - dodam ze w aglomeracji podobnej do Naszej Śląskiej. W miescie ktore liczyło 220 tyś mieszkańców (czyli podobnie jak w Gliwicach). No i podobnie jak u Nas głównym elementem rozwoju było górnictwo i hutnictwo.
Czyli wszystko pieknie podobnie - ale hmm no przede wszystkim zarobki inne(ktore powiedzmy sa istotne) i inna kultura. Jednak było to mozliwe zeby skłonic taka mase ludzi zeby tak podrózowali a nie inaczej - wierze w to (czasami jestem po prostu za brzdzo naiwny) ze u Nas tez tak moze byc. Potrzeba na to czasu i małych kroków żeby społeczenstwo stopniowo odchamic ....
KZK powinno wraz z tym krokiem uruchomic dodtakowe busy (przynajmniej na tych "licznych kursach") i jak pisałem - zabrali sie do tego z "dupy" strony.
ps.
pomysł dalej uważam za słuszny - tylko z małym niedociągnieciem...
pss
automatycznie liczba osob ktora jezdzi na gape (czytac złodziej) spadnie - autobusy "odchódzą sie"... i nam pozwoli podrozowac w bardziej komfortowych warunkach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michal dnia Pon 2:35, 22 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pon 6:47, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
wix napisał: | Poza tym... Polacy kulturą niestety nie grzeszą i ważniejsze jest dla nich wlecieć do autobusu i zdobyć (tak, zdobyć) miejsce siedzące. |
Na szczęście pomysłodawca jest tego świadom i wprowadził do swojej wizji dwie istotne futrki. Po pierwsze, wsiadanie przednimi drzwiami ma funkcjonować tylko w krótkich autobusach. Nie obejmie więc tych najbardziej obleganych linii, jak 840, 870, 32 itd. Po drugie, jeśli kierowca krótkiego busa zauważy na przystanku większy tłum, to ma teoretycznie prawo wpuścić ludzi wszystkimi drzwiami. Wiadomo więc, że przepis nie będzie funkcjonował na najbardziej obleganych przystankach: pl. Piastów, Dworcowa, Wrocławska, Górnych Wałów, a także na większych osiedlach. W praktyce więc "cierpieć" będą pasażerowie z Żernik, Brzezinki i innych wiosek oraz pasażerowie weekendowi.
ormo napisał: | Jednak było to mozliwe zeby skłonic taka mase ludzi zeby tak podrózowali a nie inaczej - wierze w to [...] |
A ja wierzę w to, że to przewoźnik powinien dostosowywać się do pasażera, a nie na odwrót.
ormo napisał: | automatycznie liczba osob ktora jezdzi na gape (czytac złodziej) spadnie |
Tylko w teorii. W praktyce będzie to niezauważalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wix
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 9:05, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
^^ O drugiej furtce nie wiedziałem - brzmi to sensowniej. Pozostają jeszcze dwa problemy: ilu kierowcom będzie się chciało sprawdzać te bilety (jakoś u nas kierowcy nie zawsze są tym obowiązkiem zachwyceni) i czy system ten pójdzie w parze z nauczeniem się przez kierowców stawania drzwiami tam, gdzie są pasażerowie?
Spadek gapowiczów będzie znikomy, tak samo jak znikomy będzie odsetek kierowców porządnie sprawdzających bilety.
Co do dostosowywania się... to musi być w równowadze, bo czasami i społeczeństwo musi się postarać dostosować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pon 21:19, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tak sobie dzisiaj pomyślałem, że wprowadzenie tego pomysłu z otwieraniem tylko przednich drzwi będzie wymagało zupełnego przestawienia przyzwyczajeń kierowców PKMu. Bo w tej chwili najczęściej otwierają oni wszystkie drzwi, oprócz właśnie przednich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
glewitz
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 21:37, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
według mnie to nie jest najlepszy pomysł- zdecydowanie lepszy miał PKM bytomski, wprowadzając konduktorów. Oczywiście, są to większe koszty, ale nie trzeba się martwić o poszukiwanie czynnej budki z biletami, nie trzeba się przepychać do jednego miejsca, bo konduktor będzie sprawdzał cały autobus jak kontroler i według mnie wpływa trochę (oczywiście, nie za wiele) na bezpieczeństwo czy poprawę kultury. No, ale to jest zdecydowanie droższa koncepcja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Pon 21:45, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Takie pomysły skutecznie przekonają mnie do zamiany autobusu na samochód, tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|