Ścieżki rowerowe

iwan

Wiadomo, czy są jakieś działania z koncepcja wypozyczalni rowrów na terenie gliwic?

Gość

Z tego co się dowiedziałem, to zlecenie koncepcji dróg rowerowych ma być pierwszym krokiem w kierunku wypożyczalni rowerów. Koncepcja ma być zlecona w tym roku, być może dopiero w listopadzie, a czas wykonania koncepcji to jakieś 1,5 roku. Jeżeli dodamy do tego beznadziejny stan większości istniejącej infrastruktury rowerowej, to daje do myślenia, kiedy w tym tempie może zaistnieć wypożyczalnia. Odnoszę wrażenie, że te wszystkie działania są bliskie pozorowaniu przez Urząd Miejski zainteresowania tą sferą działalności.

ellilamas

Ze źródeł w UM wiem, że trwają jakieś prace nad tą koncepcją.

k.kowalski

Z konta fb Zygmunta Frankiewicza dostałem taką wiadomość

ellilamas

Zapytaj jakim konkretnie środowiskom rowerowym? Może tym środowiskiem jest prezydent Wieczorek?

proso2

ellilamas

To była ironia

proso2

Ironia irionią, ale osoba postronna mogłaby odnieść inne wrażenie, stąd moje wyjaśnienie. Inna sprawa, że po lekturze materiałów przygotowywanych do przetargu odniosłem wrażenie, iż te konsultacje mogą być tylko parawanem dla dalszego partaczenia gospodarki przestrzennej miasta, dla której ścieżki rowerowe są tylko niewielkim trybikiem. Nawet najwspanialsze konsultacje z rowerzystami nie zastąpią totalnego braku koordynacji infrastruktury miejskiej.

adas

m966

W GZMie olali zupełnie temat. Dzisiejszy "DZ" pisze, że wciąż nie zdecydowali, czy będą się decydować na te wypożyczalnie (mimo, że minął już rok!)

proso2

Podobno okazja stracona mija bezpowrotnie. Przy Urzędzie Skarbowym są zdewastowane schody. Obok po skarpie od dawna zjeżdżają rowerzyści. Aż się prosiło, aby w przypadku ich przebudowy uwzględnić możliwość legalnego i bezpiecznego przejeżdżania obok tych schodów. Ale najwyraźniej urzędnik zlecający projekt nie zrobił wizji lokalnej, albo po prostu nie chciało mu się w to bawić, a projektant bezmyślnie zaprojektował to, co mu kazano. Teraz ogłoszono przetarg na wykonanie tego partactwa [link widoczny dla zalogowanych] a rowerzyści jak zwykle będą mogli tylko szpanować, że są szczęśliwymi posiadaczami pojazdu, z którym według urzędniczego rozumowania można sobie tylko pospacerować po schodach.

Saleen

[link widoczny dla zalogowanych]
Eee to wcześniej nie było żadnej specjalnej koncepcji ?;>
Nie wiem czy mam się śmiać, czy płakać...

Kwarek

Nie no, ze ścieżkami będzie jak z KM - najpierw przez pół roku/rok "teraz nic nie robimy, bo czekamy na koncepcję", potem "teraz nic nie robimy, a koncepcja się tworzy" a potem koncepcję przez pół roku będą analizować. Wink

proso2

Wydaje mi się, że nie musi być nowych ścieżek. Starych jest wystarczająco dużo, aby zabrać się za ich konserwację znaków i niezbędne drobne modernizacje nawierzchni. Większosc istniejących tras ma mocno przerzedzone oznakowanie, albo nigdy nie miała prawidłowego. Ech, gdyby tylko ktoś chciał móc. Najpoważniejszym problemem jest bałagan organizacyjny w UM. Za część odcinków tras rowerowych odpowiada, ZDM, za część chyba Zieleń Miejska. Za całość czuł się niegdyś odpowiedzialny Wydział Inwestycji, ale to stare dzieje. Odkąd nastała obecna ekipa, to zaginęła koncepcja, a nowe trasy zleca się na odczepnego, żeby tylko zapełnić sprawozdanie, a nie uszczęśliwić rowerzystów.
W międzyczasie mam nieco bardziej optymistyczną wiadomość z powiatu gliwickiego. Starostwo wraz z gminami realizuje 212 km tras rowerowych. Mapę tras można od dawna znaleźc pod adresem [link widoczny dla zalogowanych] Na mapie od razu widać, jakie są opóźnienia z realizacją tras w Gliwicach.
Realizacja tras przebiega dość sprawnie, ale są też niepotrzebne zgrzyty. Więcej na ten temat w audytach [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

Robak

Śląska Inicjatywa Rowerowa nieco zmieniła sposób działania. Teraz nie lobbujemy stricte za drogami rowerowymi wydzielonymi z pasa drogowego, a szykujemy dla ZDM proponowane przez nas naprawy wąskich gardeł w sieci drogowej (oczywiście z punktu widzenia rowerzystów). Wnet powinna się pojawić malutka 'furtka' dla rowerzystów jadących ul. Strzody, którzy będą mogli legalnie wjechać na wprost na Akademicką (za sprawą ŚIR można na niej jeździć rowerami). W ten sposób chcemy pokazać ZDM, że domalowując kilka znaków poziomych i montując kilka znaków pionowych można rozwiązywać problemy rowerzystów. A to powinno udrożnić nieco miasto i sprawić, że za jakiś czas rowerem relatywnie szybciej (legalnie) dojedziemy z punkt A do B jezdniami (a nie chodnikami, skwerami, ścieżkami itp.).