Tramwaj w Gliwicach, a teraz to i gdzie indziej ;-)

Kwarek

Na Chorzowskiej (koło Zameczku Leśnego) najprawdopodobniej zaczęły się wykopki pod zatoczkę przystanku "zatramwajowego".

kaspric

Likwidują tramwaje, więc będą też zwolnienia

Losy gliwickiej zajezdni rozstrzygną się w najbliższych dniach. - O wszystkim zdecyduje ekonomia i finansowe kalkulacje, które właśnie opracowujemy - podkreślają przedstawiciele Tramwajów Śląskich.

W gliwickiej zajezdni od kilku tygodni jest nerwowo. W zakładzie, który znajduje się tuż przy granicy z Zabrzem, pracuje ponad 370 osób. Stąd na trasę wyjeżdżają tramwaje nr 1, 3, 4, 5, 18, 30 i 35. - Na razie nie mamy żadnych konkretnych informacji. Są tylko plotki: nasz zakład ma zostać zlikwidowany, część ludzi przeniesiona do zajezdni w Bytomiu, a reszta do zwolnienia - mówi Arkadiusz Kozioł, motorniczy z 16-letnim stażem.

Skąd te obawy? To efekt decyzji gliwickich władz, które policzyły, że tańsze będą autobusy. Te od początku września mają zastąpić kursujące w Gliwicach tramwaje. - Dla naszej spółki to znaczne ograniczenie przychodów, a koszty utrzymania zajezdni zostają takie same. Będziemy wysyłali mniej składów na trasy, ale pracownicy techniczni będą mieli mniej torów i trakcji do naprawy - wylicza Bolesław Knapik, dyrektor ds. wykonawczych w Tramwajach Śląskich. - Dlatego musimy zbilansować ten rachunek - dodaje.

Knapik uważa, że nie obejdzie się bez zwolnień. Ze wstępnych obliczeń wynika, że pracę straci 25 osób, głównie pracowników technicznych i administracyjnych. Według naszych informacji wypowiedzeń nie dostaną motorniczy, bo tych w firmie ciągle brakuje.

Tramwajarze mają obawy dotyczące likwidacji gliwickiej zajezdni. - To jedno z rozwiązań. Co prawda wiąże się z ogromną operacją logistyczną, która spowoduje efekt domina, bo pracowników wszystkich pozostałych zajezdni w Katowicach, Będzinie i Bytomiu trzeba będzie przenieść między tymi zakładami. Ale jeśli takie rozwiązanie okaże się dużo tańsze, to tak zrobimy. Przyszłość gliwickiej zajezdni rozstrzygnie się w najbliższych dniach - mówi Knapik.

Już teraz wiadomo, że nawet gdy zajezdnia w Gliwicach przetrwa, część ze 140 motorniczych będzie musiała przenieść się do Bytomia. - Wtedy część z nas sama będzie musiała się zwolnić. Pracę często zaczynamy o trzeciej, czwartej rano, a na tę godzinę z Gliwic czy Zabrza nie dojedziemy. Wolałbym już, żeby były zwolnienia grupowe. Przynajmniej dostałbym odprawę - mówi Kozioł.

Honorata Berg jeździ tramwajem od trzech lat. Jest jedną z kilkudziesięciu kobiet motorniczych. Mieszka w Zabrzu, do zajezdni ma dwa kroki. - Na początku nie było łatwo, teraz, jak człowiek się już przyzwyczaił, znów nie wiadomo, co będzie. Gdybym miała dojeżdżać do Bytomia, to musiałabym chyba zjeść kolację i od razu ruszać w drogę. Nawet nie wiem, jak tam w nocy się dostać - denerwuje się Berg i dodaje, że podróż samochodem nie wchodzi w grę. Motorniczy z jej stażem na rękę dostaje 1,3-1,4 tys. zł. - Na paliwo wydam połowę tego, co zarobię - mówi.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kwarek

[link widoczny dla zalogowanych]
Przyjęto z autopoprawką dodającą w pytaniu 2, że chodzi o linie autobusowe.
Suuperr! Będą robić sondaż z pytaniem o przedłużenie autobusowej linii 1 z Tarnowskich Gór do Trynku! Laughing

Nagle z powietrza wzięła się też linia 4, a nie A4. Może chodziło o 4-kę tyską? Razz

Tyle się radni kłócili o to, czy lepszy sondaż, czy konsultacje, a tego, że tak sformułowane pytanie w sondażu właściwie nie ma sensu, to nie zauważyli. Wink

(ta druga uchwała o konsultacje przepadła)
Live from internet Razz

kaspric

buahaha, świetne. Wyjdzie na to, że ludzie są za przedłużeniem. A przecież przedłużenia nie dałoby się zrobić nie zastępując tramwaju autobusem. Ergo - można będzie powiedziec, że ludzie są zadowoleni z zastąpienia tramwaju autobusem.

A co do liwidacji zajezdni w Gliwicach -> odsyłam chyba kilka stron wcześniej do tego, co mówił Szary na temat ewentualnego przejęcia zajezdni.

m966

Szczerze powiedziawszy, to te przedłużenia są wyjątkowo głupie. Na Sikornik i Trynek jeździ już 186, a do Ostropy 624. A nie ma chyba potrzeby dodawać na tych odcinkach dodatkowych kursów.

Qwe

Dokładnie. Przedłużenie do Ostropy jest idiotyczne. Po co więc 624? A na tak krótkim odcinku Wilcze Gardło - Ostropa (z przesiadką na A4) byłoby to prostu... głupie? Zresztą co, znowu burdel w A4 i na rozkładzie 5000 literek, z których każda będzie znaczyło co innego? ("Trasa do przystanku Ostropa, trasa do przystanku Trynek, trasa do przystanku Ostropa przez to i tamto etc itp itd.. )

pzdr

kaspric

^^ generalnie robienie odwrtonie w stosunku do tego, o co walczymy. Zamiast uproszczenie, komplikacja.

ellilamas

Do kolizji doszło dziś o godz. 8.05. Jadący samochodem marki Lublin 45-letni mieszkaniec Podkarpacia, zignorował czerwone światło i wjechał na skrzyżowanie ul. Wyszyńskiego i Zwycięstwa. Tam uderzył w tył peugeota, a ten z kolei w tramwaj. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca Lublina zapłacił mandat w wysokości 500 zł.

wix

Wiecie co mnie rozbroiło? Dziwnie się to w czasie zbiega, ale nagle remontuje się skrzyżowanie Zwycięstwa i Strzody, włącznie z przełożeniem płyt na torowisku. Jeszcze niedawno się nie dało, bo TŚ to i tamto. Btw. ogromny plus za oznakowanie wszystkich ostatnich remontów - jak znak niepotrzebny to go zaklejają, jak pracują przez kilka godzin, to zaklejają zbędny sygnalizator (dziś na Mikołowskiej) - normalnie zupełnie inna jakość życia. Oby tak dalej!

Qwe

Też zależy, na moich oczach koleś, który malował pasy rzucił się z pięściami na przechodnia, jak to mu zwrócił uwagę, że nic nie robią.. ^^

pzdr

wix

Z ciekawości - gdzie i kiedy?

Qwe

Oj, jak poprawiali pasy na pajaczku. 1~1,5~2 miesiace temu. To byl poczatek tego malowania w Gliwicach - tak mi sie wydaje, bo od tamtego czasu spotykam czesto na roznych ulicach malowanie i male poprawki.

wix

Ale to konserwacja, więc ta ekipa może mieć to bardziej w nosie. Chodzi mi o to, że przy ostatnich remontach nawierzchni dba się o oznakowanie (jak nigdy dotąd), plus ten akcencik wczoraj jak jakieś przewody elektryczne wymieniali na budynku naprzeciw Transatlantyka na Mikołowskiej - profeska.

Qwe

Nie no jasne Wixiu. Napisałem to w sumie, żeby zaznaczyć, że nie zawsze jest tak różowo, a że wyszło 5 kolejnych postów no to wiesz.. Smile

nvm.

pzdr

Robak

Zauważyłem, że przy każdym przystanku tramwajowym wymalowano znak poziomy zakazujący postoju i parkowania. Nie wiem czy mam późny refleks czy zrobiono to niedawno.