|
|
Autor |
Wiadomość |
mark40
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:50, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
m966 napisał: | Tak jak to zrobiono na przykład na ulicy Warszawskiej w Katowicach. |
Nie. Tak jak na przykład zrobi się na Alei Korfantego
Niektóre główne ulice zamienią sie w reprezentacyjne pasaże
Co do ulicy Warszawskiej to właśnie dzięki tramwajom, mozliwe będzie zwężenie jezdni do jednego pasa w obie strony i poszerzenie chodników z nasadzeniem nowej roślinności (drzew).
Jeśli chodzi o opóźnienia. To stawiam piwo, że TŚ prędzej zmodernizują wszystkie torowiska w Silesii (może wybudują też nowe) zanim Gliwice wyciągną tory tylko ze swoich ulic. Dynamika w realizacji usuwania złomu z gliwickich ulic od 2009 roku spadła prawie do 0.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mark40 dnia Pon 16:52, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kwarek
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 17:01, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
mark40 napisał: | Jeśli chodzi o opóźnienia. To stawiam piwo, że TŚ prędzej zmodernizują wszystkie torowiska w Silesii (może wybudują też nowe) zanim Gliwice wyciągną tory tylko ze swoich ulic. Dynamika w realizacji usuwania złomu z gliwickich ulic od 2009 roku spadła prawie do 0. | Biorąc pod uwagę, że ostatnio ktoś informował, że na skrzyżowaniu Wyszyńskiego i Dworcowej spod asfaltu wyszły tory T1/2 (które przykryto z powrotem gustowną łatą), to akurat tutaj wygraną masz jak w banku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Pon 17:31, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
mark40 napisał: | Nie chciałbym być wyautowanym z inwestycji, które odmienią transport publiczny w aglomeracji | Niestety obawiam się Marku, że to jest niestety myślenie życzeniowe .
Inna sprawa to kwestie wizerunkowe i z tego powodu decyzja o likwidacji tramwajów jest zła, ale też uważam, że niestety większość planowanych inwestycji niewiele zmieni lub zmieni za mało w stosunku do poniesionych kosztów. Aglomeracja potrzebuje innych inwestycji na wyższym szczeblu, niestety o SKR jakoś cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pon 17:45, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
@mark40: Na wizualizacjach to może są "zielone dywany" i "reprezentacyjne pasaże", ale rzeczywistość to nie wizualizacja. Efekt wymarzony trzeba sobie niestety podzielić przez jakość wykonania, a od wyniku odjąć jakość utrzymania (pomnożoną przez lata). Nie chcę być czarnowidzem, ale to co na wizualizacji jest "zielonym dywanem", po kilku latach od realizacji prawdopodobnie nie będzie się wiele różniło od tego, jak torowisko przy al. Korfentego wygląda obenie. A 100 czy 200 mln zł pójdzie w tzw. błoto.
PS. Zakład przyjęty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mark40
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:20, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
kaspric napisał: | mark40 napisał: | Nie chciałbym być wyautowanym z inwestycji, które odmienią transport publiczny w aglomeracji | Niestety obawiam się Marku, że to jest niestety myślenie życzeniowe .
Inna sprawa to kwestie wizerunkowe i z tego powodu decyzja o likwidacji tramwajów jest zła, ale też uważam, że niestety większość planowanych inwestycji niewiele zmieni lub zmieni za mało w stosunku do poniesionych kosztów. |
Koszty będą ponoszone do 2030 roku. Do 2014 roku będzie gotowy dopiero pierwszy projekt modernizacyjny. Dlatego planowana jest już kontynuacja (jak zresztą wiesz) modernizacji sieci na lata 2014-2020 i dalej.
Odnośnie tego pierwszego projektu to zakres przemian zależy od miejsc. Do 2014 najwięcej zmieni się w Katowicach i Chorzowie i tutaj będzie można mówić o znaczących przemianach. Mniej teraz się będzie działo w innych miastach, chociaż szybki tramwaj w Sosnowcu to tez nie byle co. Potem będą projekty obejmujące te miasta. Ale to w jakim zakresie czy tak dużym jak teraz to zależy od dofinansowania. Europy szybko nie dogonimy, polskie miasta są w zasięgu reki do 2020 roku. Szkoda mi jednak, że Gliwice zostaną w tyle.
Cytat: | Aglomeracja potrzebuje innych inwestycji na wyższym szczeblu, niestety o SKR jakoś cicho. | No jak to? Mówisz, masz. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mark40 dnia Pon 18:44, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Pon 18:39, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
^^ chyba nie ten link
I nie miałem na myśli szybkości inwestycji itd. Mówię o stanie docelowym na ten 2030 rok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mark40
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:44, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Poprawiłem link.
W 2030 roku to już będziemy od 10 lat na poziomie Krakowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Pon 18:57, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
^^ no ale takie artykuliki to wiesz . Jak będą konkrety, będzie można rozmawiać. Tereny pod SKR (i nie mówię tylko o linii Gliwice-Katowice) powinny być dawno zarezerwowane, a pierwsze inwestycje powoli powinny być realizowane. Mówimy o czymś za n lat, natomiast np. budowa stacji w Sośnicy lub dodatkowych stacji na trasie Gliwice-Bytom mogłyby być zrealizowane w przeciągu kilku lat.
A co do poziomu Krakowa - ja się zgadzam . Po prostu uważam, że tramwaje nigdy nie będą rewolucją dla komunikacji w aglomeracji, taką będzie SKR.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pon 19:44, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
mark40 napisał: | W 2030 roku to już będziemy od 10 lat na poziomie Krakowa |
Zapomniałeś dodać, że chodzi ci o poziom, na którym Kraków jest obecnie. W 2030 roku Kraków też będzie już w innym miejscu, niż jest obecnie.
Swoją drogą, porównanie do kolei jest nawet na miejscu, bo Tramwaje Śląskie to jest taki sam skansen, jak Przewozy Regionalne z wszystkimi tymi samymi przywarami: wielu właścicieli, przerost zatrudnienia, zacofanie technologiczne, silne związki zawodowe. Obawiam się, że reformowanie TŚ też może wyglądać podobnie. Gliwice, dzięki temu, że skupią się wyłącznie na modernizacji autobusów, mogą znacznie szybciej osiągnąć światowy poziom komunikacji, niż pozostałe miasta stojące w rozkroku pomiędzy autobusami a tramwajami. Tak więc wcale nie musi być ci nas żal. W 2030 roku w Gliwicach prawdopodobnie nie będzie już ani jednego autobusu spalinowego. Jeździć będą albo hybrydy (wersja pesymistyczna) albo autobusy elektryczne (np. na ogniwa wodorowe). W tym samym czasie - jak napisałeś - reszta aglomeracji będzie na etapie dzisiejszego Krakowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Pon 19:49, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwarek
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 20:16, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Albo będą jeździć zabytkowe 40-letnie Ikarusy na ropę po 10 zł. Szczególnie w czasie meczów.
Jak się sprawdzają takie rozważania na +20 lat najlepiej widać po filmach.
Jakoś nie widzę lewitujących deskorolek czy myślących komputerów psujących załogową misję na Jowisza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwarek dnia Pon 20:17, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pon 20:34, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kwarek napisał: | Jakoś nie widzę lewitujących deskorolek czy myślących komputerów psujących załogową misję na Jowisza. |
Autobus na wodór to nie jest żadne sci-fi. Takie autobusy już dzisiaj jeżdżą chociażby po [link widoczny dla zalogowanych]. Hybrydy tym bardziej nie są żadnym sci-fi. PKM w każdej chwili może złożyć na nie dowolne zamówienie. Porównanie do lotów załogowych na Jowisza (które, biorąc pod uwagę, że Jowisz jest chmurą gazów, są absurdalne u swego założenia) jest więc mocno nietrafione.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Pon 20:35, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwarek
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 20:42, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Oj wiem, przecież żartuję.
W każdym razie nie wiadomo ile kryzysów, zmian władzy, pomysłów, projektów i działań będzie po drodze, jak pójdzie postęp, więc takie sądy mają dużą szansę się nie spełnić. I działa to w obie strony - może być zarówno lepiej, jak i gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mark40
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:45, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
kaspric napisał: | A co do poziomu Krakowa - ja się zgadzam . Po prostu uważam, że tramwaje nigdy nie będą rewolucją dla komunikacji w aglomeracji, taką będzie SKR. | Tramwajom wystarczy polepszenie standardu (to głównie ono jest postrzegane jako zacofanie), usprawnienie przejazdów, dociągnięcia tras do niektórych osiedli w aglomeracji. Jest to w zasięgu ręki w tej dekadzie. I jeśli chodzi o o relacje wewnątrz miejskie oraz niektóre międzymiastowe to mogą się one opierać na sprawnych i szybkich tramwajach.
Zgodzę się, że SKR to bardziej spektakularna inwestycja i równie potrzebna. Ale poza zasiegiem naszych miast. To już sprawa marszałka. Z jednej strony to dobrze, bo miasta mogą się skupić bardziej na tramwajach.
m966 napisał: | Zapomniałeś dodać, że chodzi ci o poziom, na którym Kraków jest obecnie. W 2030 roku Kraków też będzie już w innym miejscu, niż jest obecnie. | Nie zapomniałem. Trudno mi sobie wyobrazić co mógłby jeszcze robić Kraków by był dalej. Bajery typu tunele, są u nas niepotrzebne, a sprawność tramwajów możemy w naszej aglomeracji osiągnąć w sposób tańszy. Już teraz średnia prędkość komunikacyjna dorównuje tym z Krakowa (Wrocław już teraz przeganiamy pod tym względem), a przecież nie ma u nas żadnych priorytetów, ani dobrych torowisk. To wynika ze specyfiki naszej konurbacji (brak scentralizowanego obszaru).
m966 napisał: | Gliwice, dzięki temu, że skupią się wyłącznie na modernizacji autobusów, mogą znacznie szybciej osiągnąć światowy poziom komunikacji, niż pozostałe miasta stojące w rozkroku pomiędzy autobusami a tramwajami. Tak więc wcale nie musi być ci nas żal. W 2030 roku w Gliwicach prawdopodobnie nie będzie już ani jednego autobusu spalinowego. Jeździć będą albo hybrydy (wersja pesymistyczna) albo autobusy elektryczne (np. na ogniwa wodorowe). W tym samym czasie - jak napisałeś - reszta aglomeracji będzie na etapie dzisiejszego Krakowa. | Jeśli chodzi o poziom Krakowa i autobusy w Krakowie to przypomnę, ze nie ma tam już żadnego ikarusa, a samych wysokopodłogowych jest mniej niż w samych Gliwicach. Na takim poziomie możemy być. Choć trzeba przyznać, że jesli chodzi o wymianę taboru autobusowego to cała aglomeracja jest teraz na bardzo podobnym poziomie. Więc nie wiem dlaczego miasta miałyby sie znaleźć w jakimś rozkroku. Zrównoważony rozwój A i T nie jest czymś niemożliwym jeśli się popatrzy chociażby na Polskę.
Ogólnie o autobusach hybrydowych i elektrycznych wolałbym się nie wypowiadać, lepiej wolę się uśmiechać. Gdyby miały wejść do powszechnego użycia w najbliższych 20 latach to nie wiem czy większość inwestowała by w tramwaje i trolejbusy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pon 21:18, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Widzę, że nie dopuszczasz do siebie możliwości, że większość może się zwyczajnie mylić. A może. Jakiś czas temu, pod koniec XIX w., naukowcy we Francji wyliczylli, że rozwój transportu jest tak dynamiczny, że w połowie XX w. zabraknie siana dla konii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mark40
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:07, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jasne, że coraz bardziej nowoczesne i ekologiczne autobusy będą coraz bardziej pożądane, bo w końcu będą kursować po całej aglomeracji. Jednak tutaj zwróciłbym uwagę na to jaki poziom będzie w poszczególnych miastach. Można mieć KM opartą na autobusach (na poziomie Rzeszowa, Kielc) albo na tramwajach (czyli poziom większych miast Krakowa, Poznania, stolicy i innych miast europejskich).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mark40 dnia Wto 18:08, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|