|
|
Autor |
Wiadomość |
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Wto 18:35, 28 Paź 2008 Temat postu: ZDM - czyli jak zakorkować sobie miasto |
|
|
Przez ostatni tydzień całkiem sprawnie jeździło się ul. Toszecką. Powód? Remont na skrzyżowaniu z Myśliwską. Wydaje się to absurdem, ale taka prawda! Mimo, że jezdnia została zwężona do 2 pasów, wyłączenie świateł sprawiło, że nie było tam korka w żadnym kierunku, niezależnie od pory.
A dzisiaj niemiłe zaskoczenie - remont się skończył, wszystkie 3 pasy otwarte, światła działają. Efekt? O 17.30 korek sięgał po pierwszy przystanek na Toszeckiej (a Mieszko mówiłeś, że to nie szczyt ).
Przecież to jest totalny absurd. Wiecie może, gdzie można się zwracać z takimi sprawami?
Generalnie chodzi o pomysły zmiany organizacji ruchu. Może nie jestem kształcony akurat w drogownictwie, ale mam wrażenie, że na większości skrzyżowań lepiej zaprojektowałbym organizację ruchu. Przykładowo:
- dlaczego na skrzyżowaniu Toszecka-Myśliwska nie zakazać sketu w lewo z Toszeckiej w Myśliwską - przecież ten kierunek może być obsłużony lewoskrętem w Harcerską (już poza skrzyżowaniem), dzięki czemu odpada czas na światła w tym kierunku
- to samo co do skrzyżowania Toszecka-Świętojańska, czemu nie zakazać skrętu w lewo i nie skierować tego ruchu w ul. Dziewanny? Przecież dzięki takiemu rozwiązaniu w tym samym czasie możnaby puścić ruch z i do miasta (Toszecką), a teraz każdy kierunek wymaga własnego czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Wto 21:30, 28 Paź 2008 Temat postu: Re: ZDM - czyli jak zakorkować sobie miasto |
|
|
kaspric napisał: | - dlaczego na skrzyżowaniu Toszecka-Myśliwska nie zakazać sketu w lewo z Toszeckiej w Myśliwską - przecież ten kierunek może być obsłużony lewoskrętem w Harcerską (już poza skrzyżowaniem), dzięki czemu odpada czas na światła w tym kierunku |
To już lepiej przez ul. św. Wojciecha i al. Jana Nowaka-Jaziorańskiego do ronda Gwiezdnego (trzeba wprowadzać w życie nowe nazwy ).
kaspric napisał: | - to samo co do skrzyżowania Toszecka-Świętojańska, czemu nie zakazać skrętu w lewo i nie skierować tego ruchu w ul. Dziewanny? |
Kłopotliwa sprawa biorąc pod uwagę, że ul. Świętojańska to jest droga krajowa, a to oznacza duży ruch, dużych pojazdów, który na ul. Dziewanny może się nie zmieścić. Poza tym, skręt w lewo tak czy owak musi nastąpić, więc to wątpliwe rozwiązanie problemu.
Co zaś się tyczy wszelkich interwencji w administracji miasta, najwygodniej i najskuteczniej zaangażować w to Radę Osiedlową.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Wto 21:31, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Wto 21:41, 28 Paź 2008 Temat postu: Re: ZDM - czyli jak zakorkować sobie miasto |
|
|
m966 napisał: | To już lepiej przez ul. św. Wojciecha i al. Jana Nowaka-Jaziorańskiego do ronda Gwiezdnego (trzeba wprowadzać w życie nowe nazwy ). | Z Toszeckiej w Myśliwską? Jakoś nie widzę tego objazdu, mówimy o tym samym kierunku?
m966 napisał: | Kłopotliwa sprawa biorąc pod uwagę, że ul. Świętojańska to jest droga krajowa, a to oznacza duży ruch, dużych pojazdów, który na ul. Dziewanny może się nie zmieścić. Poza tym, skręt w lewo tak czy owak musi nastąpić, więc to wątpliwe rozwiązanie problemu. |
Tylko, że nie zmieniamy tutaj zasad ruchu w ramach jednej drogi krajowej, tylko na skrzyżowaniu drogi krajowej i wojewódzkiej.
Moim zdaniem nie jest to kłopotliwe, bo na tym kierunku nie ma tranzytu (praktycznie biorąc pod uwagę drogi ponadlokalne to mowa o kierunku Toszecka - Tarnogórska).
Skręt w lewo musi być, ale zysk jest ogromny, ponieważ nie odbywa się w ramach świateł Toszecka-Śliwski-Świętojańska, dzięki czemu zyskujemy dodatkowy czas dla kierunku na Toszek. To tylko przykład rozwiązania, ale w takim wypadku zielone światło w kierunku Toszka mogłoby sumarycznie trwać 2 razy dłużej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Wto 21:50, 28 Paź 2008 Temat postu: Re: ZDM - czyli jak zakorkować sobie miasto |
|
|
kaspric napisał: | Z Toszeckiej w Myśliwską? Jakoś nie widzę tego objazdu, mówimy o tym samym kierunku? |
Aha. Ja myślałem o kierunku Toszecka-Pionierów. Zresztą, akurat na skrzyżowaniu Toszeckiej z Myśliwską i Pionierów występuje jednoczesny ruch z obu kierunków, więc tutaj niewiele da się poprawić. Powinno się raczej wydłużyć cykl dla ul. Toszeckiej i tyle.
kaspric napisał: | Skręt w lewo musi być, ale zysk jest ogromny, ponieważ nie odbywa się w ramach świateł Toszecka-Śliwski-Świętojańska, dzięki czemu zyskujemy dodatkowy czas dla kierunku na Toszek. |
Ale skręcający w lewo w Dziewanny będą musieli przepuszczać ruch z przeciwka i Toszecka w stronę centrum i tak będzie się przyblokowywać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Śro 0:41, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Wto 22:55, 28 Paź 2008 Temat postu: Re: ZDM - czyli jak zakorkować sobie miasto |
|
|
m966 napisał: | Aha. Ja myślałem o kierunku Toszecka-Pionierów. Zresztą, akurat na skrzyżowaniu Toszeckiej z Myśliwską i Pionierów występuje jednoczesny ruch z obu kierunków, więc tutaj niewiele da się poprawić. Powinno się raczej wydłużyć cykl dla ul. Toszeckiej i tyle. | Właśnie nie wiem, czy z Toszeciej w Myśliwską jest osobne swiatło (tj czy jest jako strzałka, czyli z brakiem jednoczesnego kierunku na Toszeckiej w kierunku Pyskowic). Niemniej po prostu cykl świateł jest zły.
m966 napisał: | Ale skręcający w lewo w Dziewanny będą musieli przepuszczać ruch z przeciwka i Toszecka w stronę centrum i tak będzie się przyblokowywać. | No ale Toszecka jest na tyle szeroka, że można tam spokojnie wyznaczyć lewoskręt. Poza tym takie przyblokowywanie już nie szkodzi tak bardzo, ponieważ jest poza obrębem świateł (generalnie ruch w kierunku Dziewanny nie zwiększa się cały czas, tylko w czasie zielonego na Toszeckiej, więc korki z tego powody nie powstaną).
Dzisiaj mamy taką sytuację, że z każdego kierunku mamy +- 25% czasu cyklu świateł na zielone. Taka zmiana sprawiłaby, że na Toszeckiej na kierunku wyjazdowym z miasta zielone byłoby przez 50% cyklu. Dodatkowo można dalej optymalizować cykl - gdyby na przykład zmienić "harmonogram", tj światła na wprost na Toszeckiej następowałyby zaraz po sobie (teraz jest tak jakby zgodnie z ruchem wskazówek zegara), biorąc pod uwagę, że światło z Toszeckiej w Śliwki trwa krócej, niż na wprost (aktualnie to chyba nawet połowa tego czasu), wykorzystując tę różnicę na rozpoczęcie zielonego na Toszeckiej w kierunku centrum możnaby czas tego cielonego wydłużyć do jakichś 35% cyklu - to naprawdę spora różnica (tym bardziej, że im dłużej trwa zielone, tym więcej procentowo aut przejedzie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Śro 0:48, 29 Paź 2008 Temat postu: Re: ZDM - czyli jak zakorkować sobie miasto |
|
|
kaspric napisał: | Dodatkowo można dalej optymalizować cykl - gdyby na przykład zmienić "harmonogram", tj światła na wprost na Toszeckiej następowałyby zaraz po sobie (teraz jest tak jakby zgodnie z ruchem wskazówek zegara), biorąc pod uwagę, że światło z Toszeckiej w Śliwki trwa krócej, niż na wprost (aktualnie to chyba nawet połowa tego czasu), wykorzystując tę różnicę na rozpoczęcie zielonego na Toszeckiej w kierunku centrum możnaby czas tego cielonego wydłużyć do jakichś 35% cyklu - to naprawdę spora różnica (tym bardziej, że im dłużej trwa zielone, tym więcej procentowo aut przejedzie) |
^^ A to jest ciekawy pomysł.
A tak swoją drogą, ostatnio zastanawiałem się nad tym, czy na najbardziej korkujących się skrzyżowaniach nie dałoby się wytyczyć jakichś buspasów. W przypadku Toszeckiej-Śliwki takie buspasy już funkcjonują, ale nieoficjalnie (krótko mówiąc: kierowcy autobusów się wpierniczają na chama ).
Oficjalny buspas wyglądałby w ten sposób, że autobus dojeżdża do skrzyżowania pasem dla prawoskrętu/lewoskrętu (które w 90% przypadków są puste), a następnie przejeżdża przez skrzyżowanie korzystając z oddzielnej sygnalizacji świetlnej, na której "zielone" zapala się nieco wcześniej, niż dla osobówek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Śro 0:48, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wix
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 17:51, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
^^ Pomysł całkiem całkiem. Ciekawe na ile realny? Bo może po prostu nikt o tym jeszcze nie pomyślał.
Btw. do takich "zgłoszeń" możnaby dorzucać choćby propozycje poprawy oznakowania. Gdyby zgłaszać wszystko, nawet bezsensownie namalowane linie (jak choćby na Wyszyńskiego przy skrzyżowaniu ze Zwycięstwa: aby pojechać na wprost trzeba zgodnie z prawem użyć lewego kierunkowskazu, bo linia rozdzielająca pasy zaczyna się od osi a nie od krawężnika - mała rzecz a drażni) to może przy następnych malowaniach za jakiś czas byłoby to uwzględniane?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Śro 18:10, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
@M966: w Krakowie widziałem już podobne rozwiązanie - po prostu nad znakiem oznaczającym, że pas jest dla skręcających był znak z dopiskiem "bus", że można jechać prosto. Sęk w tym, że dalej jezdnia miała również 2 pasy, tutaj jest nieco inna sytuacja, bo kierowcy musieliby puścić autobus na swój pas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Śro 20:14, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
^^ Dlatego właśnie pisałem o tym, żeby autobusy miały oddzielną sygnalizację, gdzie "zielone" włącza się na chwilkę przed "zielonym" dla reszty aut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robak
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice - Kopernik
|
Wysłany: Śro 20:38, 29 Paź 2008 Temat postu: :) |
|
|
Hej Wix. Masz rację. Moglibysmy tu zbierać informacje na temat błędów i absurdów na gliwickich drogach. Kilka mi już chodzi po głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ptaszor
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:02, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie tyle absurd, co możliwe udrożnienie ruchu (podobne jak wspominane już powyżej). Drażnią mnie zdwojone lewoskręty. Podobnie jak na opisanej już Toszeckiej zachowuje się ruch na Bojkowskiej. Od otworzenia Nowotoruńskiej są dwie możliwości dostania się od strony Bojkowa na Lotników: przez Nowotoruńską lub bezpośrednio na Lotników obok przychodni. Rankami jest tam tłoczono i ruch mocno blokowany jest przez ludzi skręcających w lewo z Bojkowskiej. Jak się ma pecha i trafi na moment, kiedy ruszył ruch przyblokowany wcześniej na skręcie w Nowotoruńską, to lewoskręt z Lotników w Bojkowską może o nerwicę przyprawić. Jak się trafi ktoś ostrożniejszy (a tam czasem naprawdę słabo widać), to się korek zacny robi.
Druga sprawa, to dosyć niebezpieczny lewoskręt Bojkowska->Nowotoruńska. Ludzie tam grzeją a nie ma pasu włączania. Dodatkowo warto chyba wygospodarować miejsce.
Pytanie, czy nie jest sensownym rozwiązaniem zabronienie jednego ze skrętów? Lepiej wymusić np. ruch wcześniej w Nowotoruńską z Bojkowskiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Śro 19:13, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To, co dzisiaj się działo na Toszeckiej ok 18, przeszło wszelkie granice...
Idioci zablokowali jeden pas na skrzyżowaniu Toszecka-Myśliwska i nie wyłączyli świateł (co oczywiście skutkowało tym, że każdy samochód skręcający w lewo z Toszeckiej blokował cały ruch na wprost do czasu swojego zielonego). Efekt? Trasa pl.Piastów-Myśliwska - 35minut.
Jako komentarz powtórzę słowa mojego ojca "banda debili".
Co można z tym zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:33, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
odpowiedz chyba jest jedna - alternatywa - tramwaj (z niezaleznym pasem) musi koniecznie powstac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Śro 20:06, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
^^ wcale nie. Tj tak , ale są rozwiązania, które mogą być wprowadzone od zaraz. Pierwsze, jakie mi przychodzi do głowy, to zwolnienie "bandy debili" od inżynierii ruchu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monarchi
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 22:24, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak że irytują mnie non-sensy komunikacyjne i opieszałość urzędników ,myślę że powinniśmy pisać w każdej takiej sprawie list do odpowiedniego urzędnika ,a jeżeli będzie działał opieszale i udzielał wymijających odpowiedzi do jego zwierzchnika z info dla prezydenta.
Jeżeli powyższe nie pomoże to w formie listów otwartych do prasy i radia lokalnego ,pozostaje jeszcze wojewoda itd.
Nie orientuję się jaką siłą dysponujemy ile osób jest się w stanie zaangażować ? ( jaki jest Wasz stan wiedzy o zasadach rządzących naszym miastem ? - również nieformalnych ) ,myślę że sporo informacji można by razem zebrać i podjąć działania mające motywacyjny wpływ na UM i ludzi których zatrudniamy.
Nie chce mi się robić dochodzenia od podstaw ,a Wasza wiedza jest na pewno wiele warta i można by nie złego puzzla z tego ułożyć i podjąć odpowiednią strategie.
Jednak robienie tego na publicznym forum na etapie fundamentu nie ma sensu ponieważ osłabia efekt zaskoczenia.
Na forum można publikować jedynie wzór już opracowanego pisma które każdy z chętnych mógłby przesłać e-mail do UM i w razie potrzeby do innych instytucji ,a także jeden list polecony na wszelki wypadek ( lub złożenie oficjalnego pisma w UM )
Myślę że gdyby było nas 5 osób to jest całkiem sporo.
w sprawach szczegółów można pisać na priv monarchi@wywal_to-)o2.pl konto jest na o2.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|