Opel w Gliwicach

m966

Jeśli chodzi o te "firmy zewnętrzne" to mowa jest o firmach outsourcingowych, z których rekrutuje się część kadry GM. Głównie zaś chodzi tu zapewne o firmę Addeco. Z producentami podzespołów GM raczej nie będzie zrywał współpracy.

wix

Cięcia dotyczą również pracowników z agencji pracy, np. z Personela, który wysyła Premierowi na weekendy ludzi do sprzątania hali i lakierni. Przez te przestoje znajomi nie mają pracy od września, a w wypadku "weekendowców" na umowę zlecenie już nie ma bajki w stylu "zapłacimy całość". Zwłaszcza, że można było sobie dowonie dobierać kiedy się idzie do pracy Wink

.

m966

Outsourcingowcy (czyli właśnie ci z agencji) w ogóle mają często kiepską sytuacją. Włącznie z tym, że zwykle nie pracują na etat, ale na umowę-zlecenie, którą odnawia się co miesiąc. W efekcie, pracę można stracić w dwa dni, bo tuż przed końcem umowy możesz się dowiedzieć, że nowej umowy nie będzie. O okresie wypowiedzenia zapomnij. Moja narzeczona raz tak miała, ale w TP SA.

A tak generalnie, no zdarza się. Nic nie trwa wiecznie. A że ekonomia rozwija się w cyklach, to po hossie zawsze musi przyjść bessa... a potem znowu hossa, tak więc nie ma co załamywać rąk. Myślę, że prędzej czy później wróci koniunktura, a wraz z nią pracownicy. Tak samo, jak wrócili do bankrutujących jeszcze nie tak dawno kopalń. Szczęśliwie producentów podzespołów może ta fala ominąć, bo oni, jak ktoś słusznie zwrócił uwagę, zarabiają także na częściach zamiennych, dlatego jest im obojętne, czy moda jest na auta fabrycznie nowe, czy na używane. Oni i tak swój zbyt mają.

wix

My na szczęście mieliśmy umowy min. 3 miesiące i jak ktoś był dobry to bardzo sobie szanowali. Wink

jaro · Gość

M966 napisał:

"Jeśli chodzi o te "firmy zewnętrzne" to mowa jest o firmach outsourcingowych, z których rekrutuje się część kadry GM. Głównie zaś chodzi tu zapewne o firmę Addeco. Z producentami podzespołów GM raczej nie będzie zrywał współpracy."

Wiesz to na pewno, czy tylko Ci się tak wydaje? ( sorki, ale wszędzie piszesz stanowczym głosem, tylko niekiedy nie wiesz o czym piszesz - np. o krzesełkach na stadionie )

Po pierwsze, czym innym jest firma outsourcingowa, a czym innym agencja pracy. Od agencji pracy się "wypożycza" pracowników, a firmą outsorcingowym zleca poszczególne obowiązki, jak np. utrzymanie ruchu, utrzymanie czystości, szeroko pojęte usługi logistyczne lub ewentualnie podmontaż podzespołów itp.
Tak więc, jest szansa na to, że GM pożegna się z pracownikami z agencji pracy. Natomiast pozostanie mu mnóstwo przeszkolonych ludzi, których będzie starał się jakość upchać - nigdy nie wiadomo, ile będzie zamówień pod koniec przyszłego roku, jak wejdzie do produkcji nowy model. Tak więc - bez wnikania w szczegóły i zakres - zapowiedziano, że chcą przejąć podmontaż, który dotychczas robiła firma SILS; obowiązki WEGA - dystrybucja gotowych samochodów do dilerów; część utrzymania ruchu od Premiera itp.

Tak więc, głównie ucierpią na tym właśnie podwykonawcy GM'u.

m966

jaro · Gość

Tylko że, np. firma produkująca hamulce, nie jest firmą outsorcingową i Opel nie ma nic do zwalniania ich pracowników! A co do Kirchhoffa - nie jestem pewien, ale chodzi raczej o podmontaż robiony przez ta firmę. Te dwie sprawy nie mają nic do tego. Pracownicy Kirchhoffa siedzą np. na terenie Opla, natomiast firma produkująca hamulce, jest firmą zupełnie niezależną np. z Brazyli.
A co do doniesień prasowych - każdy pisać może, jeden lepiej, drugi gorzej.

m966

jaro · Gość

Właśnie problem polega na tym, że Ty czytasz bzdurne artykuły w gazetach ( z kórych wszyscy w Oplu się śmieją ) a ja tam pracuę ponad 10 lat. Chcesz jeszcze podyskutować, kto ma większe rozeznanie? Wszscy Ci pismaki razem wzieci, nie mają nawet części pojęcia o Oplu w porównaniu z kimś, kto tu pracuje. Już widziałem niejedną uroczystość z jakiejś okazji - zawsze był to pic pod telewizję. Kwaśniewski przyjeźdzał na rozpoczęcie produkcji, gdy fabryka już kilka miesięcy produkowała itp. Z resztą ostatnio było honorowe otwarcie jakiejś Biedronki z prezydentem Portugalii - tylko kobiety się na mieście dziwiły, bo robią w niej zakupy od roku. Ja piszę na podstawie doświadczenia- Ty na podstawie byle paplaniny.
Masz jeszcze jakis dobry argument? Może z telegazety?

m966

jaro · Gość

Sorki, ale o to mi chodziło.
W swoim pierszym poście napisałem, jak to mniej więcej wygląda i tyle - też nie zaprzątam sobie głowy, aby zdobyć dokładne szczegóły, co będzie i jak - patrze na swoje stanowisko i się modlę, aby go nie stracić. Wierzcie mi, oficjalne informacje w prasie to jedno, a to co się dzieje na miejscu, to drugie. Informacje prasowe są mocno przeterminowane i niepełne, przez co zmieniające sens tego, co się dzieje.

kasza · Gość

jaro · Gość

Witam!
Sils, przy Ga zajmuje się podmontażem - czyli składa różne komponenty typu kokpit, podmontaż silnika itp. itd. Jest również odpowiedzialny za składowanie pustych opakowań, czyli tzw. V-ek i K-leciaków. Szczerze mówiąc, na dzień dzisiejszy moja wiedza na ten temat jest chyba mocno nieaktualna - co jakiś czas się to wszystko zmienia, a od ponad roku jestem mało związany z halami. Nie mówiąc już o tym, że teraz Opel ma znowu coś przejąć - już chyba niewiele SCG zostanie.

jaro · Gość

A tak przy okazji - firma Premier nie zajmuje się tylko utrzymaniem czystość. Zajmuje się również szerokopojętym utrzymaniem ruchu - remonty i przeglądy maszyn, prowadzeniem magazynu części zamiennych, naprawą niektórych części itp. Generalnie, co by się nie stało, to się dzwoni do Premiera - świetlówka wysiadła, kran się zepsuł, ubikacja się zapchała, mysz jest w biurze ( nie żartuję! ), ślisko jest na chodnikach i co sobie tam nie jesteście w stanie wyobrazić.