|
|
Autor |
Wiadomość |
ellilamas
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice - Zatorze/Gwardii/Sikornik
|
Wysłany: Pią 19:11, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
O tym promilu to mnie zaskoczyłeś Ale nie lubiłem tego miejsca, więc luz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pią 19:15, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Plus Promila był taki, że oprawa wizualna z zewnątrz była ciekawa. Fajny szyld, elegancko podświetlony. Pomidory na razie mają tylko plandekę jakąś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Sob 11:28, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pełna załamka dzisiaj. W lokalu po Il Palazzo otworzyli... hurtownię dywanów. Na szczęście biznes wygląda na tymczasowy.
Mozart w weekendy otwarty jest do 22, a obok jest też jakaś restauracja: Makars, czy jakoś tak. Ale raczej z niższej półki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
megaziom
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 953
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:33, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
m966 napisał: | Pełna załamka dzisiaj. W lokalu po Il Palazzo otworzyli... hurtownię dywanów. |
To jest kara ...ostatnio smiales sie z hurtowni dywanow w pewnym miescie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robak
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice - Kopernik
|
Wysłany: Śro 12:22, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mam ważne pytanie. Czy znacie w Gliwicach lokal, który zastąpiłby Promil. Chodzi o muzykę, wystrój, przestrzeń itp. Generalnie szukam zamiennika Promila. Proszę o porady; nie w zasadzie nic nie przychodzi do głowy ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Śro 12:32, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
O rany, jest ktoś, kto chodził na Promila?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ellilamas
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice - Zatorze/Gwardii/Sikornik
|
Wysłany: Śro 12:53, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Szok ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robak
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice - Kopernik
|
Wysłany: Śro 17:51, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Śmiechy chichy, a ja pytam poważnie. Potrzebuję taki lokal jak Promil na organizowanie spotkania. Ludziom się zamarzył taki przejrzysty, z parkietem itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Śro 18:02, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Robak napisał: | Ludziom się zamarzył taki przejrzysty |
A to fakt, jeśli dobrze rozumiem, co piszesz, to to jest moim zdaniem chyba największy brak gliwickich klubów/pubów. Nie ma chyba ani jednego takiego, by była jedna sala, na której dosłownie każdego widać. Coś takiego, jak katowicka Hipnoza. Nie cierpię ostatnio lokali na zasadzie "pokojów" jak Kredens (PS coś Ci się powaliło Elli, Kredens ma się dobrze ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gilbertus86
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:10, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
w PRLu jest taka przestrzeń, tylko w weekendy trudno szpilkę wcisnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kudlok
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice / Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:57, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie, przedstawiać się chyba nie muszę (przynajmniej niektórym) - przez lata udzielałem się na forum "Gliwiczanie", a później "Zamek Gliwice", głównie w tematach transportowych. Teraz chciałbym napisać co nieco o kasynie. Pracuję w biznesie kasynowym od paru lat i myślę, że mogę co nieco do tematu wnieść.
Wszechobecne od jakiegoś czasu tzw. "kasyna" z kasynami nic wspólnego nie mają. To tzw. punkty gier na automatach o niskich wygranych (zdecydowana większość) oraz nieliczne salony gier. Punkty gier na automatach o niskich wygranych to szwindel i kant, pralnia pieniędzy mówiąc krótko. Teoretycznie maskymalna wygrana w takim czymś nie może przekroczyć kilkunastu euro, a w jednym punkcie nie może być więcej niż 3 automaty. Oczywiście ograniczenia te omijano. Dowcip polegał na tym, że punkty takie w zasadzie podlegały jedynie iluzorycznemu nadzorowi służ skarbowych, zaś podatek od automatów był zryczałtowany. Salony gier to też przybytki dla miłośników automatów, jednak wygrane w nich mogły być znaaaaacznie wyższe (dziesiątki a nawet setki tysięcy złotych). Salony podlegały dość ścisłemu nadzorowi skarbowemu. Rzecz w tym, że i jedne i drugie, w myśl znowelizowanej ustawy o grach hazardowych, mogą działać jedynie do upływu okresu ważności zezwolenia na ich działalność (max 2 lata od 1 stycznia 2010). W rzeczywistości w ciągu pierwszych 3 miesięcy tego roku zniknęło około 50 procent tzw. "automatów o niskich wygranych".
Po co to wyjaśnienie? Otóż wspomniana wyżej ustawa zezwala na ustawianie automatów do gier jedynie w kasynach. W kasynie może być do 70 automatów oraz nie mniej niż 4 stoły, w co najmniej jeden do rulety, pozostałe zas mogą być do gier karcianych (poker, black jack). Jednak biznes nie polega na grach stołowych, a na automatach właśnie.
Teraz kolejna sprawa - ustawa mówi, że w Gliwicach może być tylko jedno kasyno. Ten, który je otworzy pierwszy, wygra. Będzie monopolistą na automaty w całym mieście. I do niego trafią z czasem klienci zamykanych pseudokasyn i nibysalonów.
Czy w Ikarze jest za mało miejsca? Nie sądzę. Przyzwoite, jak na polskie warunki, kasyno można otworzyć na powierzchni już ok 700 m kwadratowych (500 w części dla publiczności i 200 m zaplecza).
Czy Ikar jest dobrą lokalizacją? Jak dla kasyna doskonałą. Kasyna dobrze czują się w centrach miast, w miejscach, do których łatwo dojść i łatwo dojechać. Są biznesem nocnym. Nie mogą się mieścić w miejscach, do których ciężko dotrzeć piechotą (np. Zameczek).
Mogę powiedzieć, że nie jest to jedyne kasyno, które szykuje się w Gliwicach. Inna firma stara się o zezwolenie na otwarcie kasyna w Focus Parku. I miejmy nadzieję, że to właśnie tej drugiej firmie się uda, bo byłoby to kasyno z prawdziwego zdarzenia, z fajnym wystrojem. usługami dodatkowymi (kawiarnia, drink bar, występy artystyczne). Zobaczymy, kto będzie pierwszy.
Kolejna sprawa - czy kasyno generuje zagrożenie dla otoczenia? Śmiem twierdzić, że nie. Żuli, meneli i pijaczków do kasyn się nie wpuszcza. Kasyna mają bardzo rozbudowany monitoring i własne służby ochrony, które bardzo dbają, żeby gościom nic się złego nie stało. Renoma to największy kapitał kasyna. A jak ją zdobywa? Dobrym serwisem, ciekawymi usługami dodatkowymi i właśnie zapewnieniem poczucia bezpieczeństwa swoim gościom.
Czy kasyno demoralizuje? Odpowiem tak: moim zdaniem nie jest bardziej niebezpieczne od lokalu z napojami wysokoprocentowymi. Hazard, podobnie jak alkohol, może uzależnić. To niezaprzeczalna prawda. I podobnie jak alkohol może zniszczyć życie. Ale jakoś nikomu nie przyszło do głowy (poza Arabami i Amerykanami w latach 30) wprowadzanie prohobicji. Z resztą to i tak nie ma sensu - alkohol zszedł do podziemia, hazard, z braku możliwości legalnej działalności, również zejdzie. Krótko mówiąc - wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem i zdrowym rozsądkiem.
Jakie zalety ma kasyno? Ożywia miasto w nocy. Tworzy wielkomiejski klimat i wzbogaca życie nocne. Może być miejscem całkiem fajnej rozrywki na przyzwoitym poziomie. Przyciąga przyjezdnych, którzy prócz hazardowania się jedzą i często śpią w hotelach w pobliżu kasyna. Kasyno jest też dużym pracodawcą. Kasyno, w którym jest 10 stołów do gier, 70 automatów i bar czynne 7 dni przez 15 godzin na dobę zapewnia około 80 miejsc pracy. I to niewymagającej najwyższych kwalifikacji (wystarczy wykształcenie średnie i komunikatywna znajomość języka angielskiego).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ellilamas
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice - Zatorze/Gwardii/Sikornik
|
Wysłany: Pon 7:12, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym wolał chyba lokalizację w Ikarze. Wpłynęło by to na ożywienie Zwycięstwa w nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pon 10:13, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
W Gliwicach tak naprawdę trudno o dobry monopol, bo nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ten przegrany otworzył swoje kasyno w Zabrzu i konkurował zza miedzy. Natomiast co do lokalizacji, to zmierzając dzisiaj do pracy pomyślałem, że dobrym miejscem mógłby być parter i piętro szkieletora. Nadal na Zwycięstwa, ale jakby w nieco lepszym miejscu i z większą dostępnością (bezpośrednie wejście od ulicy). Uważam jednak przede wszystkim, że skoro kasyno może być tylko jedno, to miasto powinno rozpisać jakiś konkurs i zgodę udzielić temu podmiotowi, który będzie miał najlepszy pomysł na to kasyno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kudlok
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice / Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:22, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zgodnie z ustawą o grach hazardowych w przypadku gdy na jedno miejsce na kasyno jest więcej niż jeden chętny to minister finansów rozpisuje przetarg wg. ustalonych przez siebie, czasem dość dziwnie i arbitralnie dobranych kryteriów. Miasto nie ma na ten proces żadnego formalnego wpływu. Oczywiście może mieć wpływy nieformalne np. gdy prezydent ma chody u ministra, hehe, albo znają się z piaskownicy.
Aaa i jeszcze jedna sprawa, o której miałem napisać wczoraj, ale zapomniałem: chętny na otwarcie kasyna musi uzyskać opinię rady miasta. Nie jest ona jedak wiążąca dla ministra podczas wydawania zezwolenia na utworzenie kasyna. Tak więc wpływ władz miasta na powstanie lub nie kasyna jest raczej niewielki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Wto 8:41, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Po ostatniej dyskusji na ten temat w Radzie Miasta była taka konkluzja, że jednak opinia RM jest ważna. W myśl przepisów, aby dostać koncesję należy przedstawić Ministrowi Finansów podanie z kompletem załączników. Jednym z takich załączników jest pozytywna opinia Rady Miasta. Bez niej złożenie kompletu załączników jest niemożliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|