Królowej Bony

kaspric

No to na odkażenie nowe wizualki z Królowej Bony Smile

inwestycja zaczyna przybierać ładnych kształtów, widać, że to nie koncepcja dla koncepcji. Może trochę szkoda tych balkoników i wykuszy - architekt powinien ograniczyć sie do samej nadbudowy.
Tylko pytanie - kiedy?

glewitz

sszczerze mówiąc, do mnie ten projekt nie przemawia. Idea fajna, ale te szklane klatki wystające z elewacji frontowej i ten dziwnie wyglądający nowy budynek jakoś mi nie pasuje. Cała reszta jest w porządku. Dobrze, że coś chcą z tym budynkiem robić, bo to naprawdę piękna architektura modernistyczna

m966

Mnie się akurat bardzo podoba ta dobudówka. Natomiast nadbudowa dachu już mniej. A balkoniki już zupełnie mi się nie podobają.

kaspric

Mam nadzieję, że konserwator "uwali" te szklane wykusze. Co do nadbudówki - osobiście wolałbym zostawić ten budynek w spokoju, ale... z drugiej strony wydaje mi się, że Gliwicom potrzebny jest taki rozgłos dotyczący architektury. By w świat poszła wiadomość "patrzcie, jak z jajem budują w Gliwicach". I jeśli nie jest to zniszczenie budynku (tu można się z nadbudówką zgadzać lub nie, ale nie jest ona aż tak wielką ingerencją w bryłę obiektu0, nie mam zamiaru protestować - wyrażę raczej radość, że coś się dzieje.
Może łatwiej by było przyjąć do wiadomości tę nadbudówkę, gdyby sam budynek był w wizualnie opłakanym stanie.
Natomiast nowa część moim zdaniem świetna - to chyba jedna z nielicznych mieszkaniówek, która rzeczywiście będzie zasługiwała na miano "apartamentów". Mam nadzieję, że w przyszłości odpowiednio zadbają o okolicę, by ta nowa część nie była jakby tylko oficyną.

glewitz

mi się tam bardziej podoba dwuspadowy dach Smile

Zuku

To jest moj _number one_ jesli chodzi o gliwickie inwestycje. Tylko mam nadzieje ze te balkony szklane znikna z frontowej sciany. Wystarczy tylko ta cegle wyczyscic i juz budynek rzuca na kolana. Niepotrzebne mu te udziwnienia.
No i ciekawe ile bedzie kosztowal m2. Kurde.. skad ludzie maja pieniadze na takie mieszkania? Smile

kaspric

^^ uj uwierz, że znajdą się tacy Wink

. Sam "znam" 2 osoby, które o te mieszkania pytały.

m966

W dobie ogólnodostępnych kredytów dostępność mieszkań to nie jest rzeczywiście duży problem. Jak każdy z małżonków zarabia kilka tysięcy na miesiąc (co dzisiaj nie jest już niczym niezwykłym), to w 30-40 lat spokojnie takie "gniazdko" sobie spłacą.

kaspric

^^ ja raczej myślę o osobach, które zarabiają kilkanaście czy kilkadziesiat tysięcy na miesiąc. Wbrew pozorom - wcale nie jest ich tak mało. A myślicie, że skąd się biorą na mieście drogie bryki? Wink

m966

Zuku

m966

glewitz

ja się zastanawiam, kedy zaczną coś robić na tej Królowej Bony

m966

glewitz

a szkoda, bo może w rzeczywistości będzie mi bardziej odpowiadał Smile