FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna
->
Architektura i urbanistyka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Inwestycje
----------------
Mieszkaniowe
Komercyjne
Użyteczności Publicznej
Infrastruktura i komunikacja
Architektura
----------------
Architektura i urbanistyka
Ogólne
----------------
Sprawy publiczne
Miasto po godzinach
Grupa Poster
Sprawy techniczne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
martinextra
Wysłany: Wto 16:57, 04 Sie 2009
Temat postu:
Zamiast Billi maja sie pojawic dwa markety E. Leclerc. Tak twierzdzi prasa handlowa
ellilamas
Wysłany: Pią 13:11, 10 Lip 2009
Temat postu:
Racja
m966
Wysłany: Pią 12:59, 10 Lip 2009
Temat postu:
ellilamas napisał:
^^ nie miałem na myśli nagonki na konkretnie tę inwestycję.
SCC - Skyscrappercity
przepraszam za wprowadzanie w błąd
Ach... myślałem, że chodzi ci o SCC - Silesia City Center.
SkyScrapperCity jest - SSC!
Robak
Wysłany: Pią 12:50, 10 Lip 2009
Temat postu:
No dobra
Niech wam będzie. To kolejny argument trafny, czyli że nie jesteśmy wyspą. Miałem wątpliwości, ale dzielni forumowicze postera pomogli mi je w większości rozwiać
kaspric
Wysłany: Pią 12:24, 10 Lip 2009
Temat postu:
Robak napisał:
^^ Przyznaję, że nie spojrzałem na sprawę hipermarketów z perspektywy XIX w. przemysłowców. Przyznaję także, że po części mnie przekonałeś. Ale jest istotna element. Ja nie jestem przeciwnikiem CH, lecz wyrażam obawy czy ich nagromadzenie na niedużym terenie nie jest za duże. W XIX w. nawet jeśli stawiano fabryki na małym terenie to ich rynek zbytu był obszerny. W przypadku usług ta zasada działa w nieco innym charakterze.
Sęk w tym, że nie jesteśmy samotną wyspą. Popatrz, co się działo przez ostatnie 10 lat - czy ludzie nie jeździli do marketów? Nie. Jeździli do Tesco lub do Zabrza. W efekcie kupa kasy zostawała właśnie w Zabrzu.
Odnośnie konkretnie Auchan jest podobna sytuacja - popatrz na mieszkańców np Knurowa. Podejrzewam, że większość raczej korzysta z Carrefoura w Rybniku, w Gliwicach jest po prostu za daleko. Auchan daje szansę, by w takiej międzymiejskiej konkurencji ściągnąć część knurowskiej puli do budżetu Gliwic. Natomiast dla gliwiczan nie będzie wielkiej różnicy - jeśli ktoś jeździ do hipermarketów, to robi to już dzisiaj. To tak, jakbyś miał 1 radio rockowe i 1 popowe. Jeśli pojawi się dodatkowe 9 z rockiem cale nie będzie oznaczać, że nagle ludzie przestawią się na rock
ellilamas
Wysłany: Pią 11:26, 10 Lip 2009
Temat postu:
^^ nie miałem na myśli nagonki na konkretnie tę inwestycję.
SCC - Skyscrappercity
przepraszam za wprowadzanie w błąd
m966
Wysłany: Pią 10:51, 10 Lip 2009
Temat postu:
Zauważ, że w tej chwili centra handlowe powstają głównie przy węzłach autostradowych (Auchan, Europa Centralna, Arena w pewnym sensie też), a to czyni ich rynek zbytu odpowiednio szerokim. W 10-15 minut na węzeł w Sośnicy dojadą przecież nie tylko ludzie z Gliwic czy Gierałtowic, ale też z południowych dzielnic Zabrza czy Rudy Śląskiej. A do Areny klienci dojeżdżają aż z Kędzierzyna Koźla (kiedyś był nawet specjalny autobus zakupowy na tej trasie).
ellilamas napisał:
^^ mam podobne zdanie i dziwi mnie nagonka na CH (głównie na SCC)
Nagonka na SCC jest związana głównie z tym, że inwestor zupełnie spaprał tę inwestycję. Nie dość, że jest paskudne z zewnątrz, to jeszcze niezbyt funkcjonalne i zajmuje olbrzymią połać cennego terenu przy DTŚ.
Robak
Wysłany: Pią 10:05, 10 Lip 2009
Temat postu:
^^ Przyznaję, że nie spojrzałem na sprawę hipermarketów z perspektywy XIX w. przemysłowców. Przyznaję także, że po części mnie przekonałeś. Ale jest istotna element. Ja nie jestem przeciwnikiem CH, lecz wyrażam obawy czy ich nagromadzenie na niedużym terenie nie jest za duże. W XIX w. nawet jeśli stawiano fabryki na małym terenie to ich rynek zbytu był obszerny. W przypadku usług ta zasada działa w nieco innym charakterze.
ellilamas
Wysłany: Pią 10:05, 10 Lip 2009
Temat postu:
^^ mam podobne zdanie i dziwi mnie nagonka na CH (głównie na SCC)
m966
Wysłany: Pią 9:46, 10 Lip 2009
Temat postu:
Robak napisał:
^^ Uważam, że jest różnica czy mamy 2 czy 10 wielkich CH.
Ja zawsze powtarzam, że z centrami handlowymi jest dzisiaj tak, jak z fabrykami w XIX w. Jak wielcy przemysłowcy zaczęli budować swoje fabryki, wypierając tym samym działające wcześniej manufaktury, też pewnie budziło to spore emocje społeczne, ale dziś masowa produkcja nikogo już nie dziwi, a manufaktury i rzemieślnicy wcale nie zniknęli, ale znaleźli dla siebie niszę, w której swobodnie mogą się rozwijać.
Myślę, że podobnie będzie za jakiś czas z centrami handlowymi. Staną się naturalną częścią krajobrazu miasta (w państwach zachodnich jest ich dziś znacznie więcej, niż obecnie w Polsce), co wcale nie będzie oznaczało krachu dla drobnej przedsiębiorczości handlowej. Na rynku jest miejsce dla wszystkich, a duże sieci w tej chwili wygryzają już przede wszystkim siebie nawzajem, a nie drobnych handlowców.
No i nie należy zapominać, że ludzie z wykształceniem wyższym stanowią w Gliwicach tylko (albo aż) 18% ogółu, a najwięcej osób ma wykształcenie średnie (ogólne, techniczne lub policealne) i to najczęściej takie osoby zatrudniane są w centrach handlowych. Dlatego jest to dość istotny sektor zatrudnienia (wart rozwijania) i wcale nie taki najgorszy. Moja narzeczona pracująca w centrum handlowym w porywach zarabia nawet 2,5-3 tys. na rękę, co jest - sami przyznacie - całkiem niezłym wynikiem.
No i wreszcie pozostaje kwestia pieniędzy, które centra handlowe zostawiają w mieście. To są oczywiście podatki, to są pensje (i podatki) pracowników, ale też różnego rodzaju akcje społeczne, czy wsparcie miejskich inwestycji (w przypadku Auchan przebudowa sporego odcinka ul. Rybnickiej). Naprawdę trudno tu znaleźć jakieś negatywy. A im więcej CH, tym bliżej mają do nich klienci, a to oznacza ograniczenie kosztów komunikacyjnych, zmniejsza się ścisk na ulicach (bo ludzie z Sikornika zamiast przebijać się do Areny będą mogli podjechać do Auchan), zanieczyszczenie powietrza itd.
kaspric
Wysłany: Pią 9:15, 10 Lip 2009
Temat postu:
Robak napisał:
^^ Uważam, że jest różnica czy mamy 2 czy 10 wielkich CH. Mimo wszystko to drenuje rynek w Gliwicach. Bowiem owszem, konkurencja rośnie i ceny spadają, lecz nie oszukujmy się ma to też swoje negatywne odbicie. Im więcej sklepów tym więcej zamykanych sklepików.
dlaczego... ?
Robak
Wysłany: Pią 9:05, 10 Lip 2009
Temat postu:
^^ Uważam, że jest różnica czy mamy 2 czy 10 wielkich CH. Mimo wszystko to drenuje rynek w Gliwicach. Bowiem owszem, konkurencja rośnie i ceny spadają, lecz nie oszukujmy się ma to też swoje negatywne odbicie. Im więcej sklepów tym więcej zamykanych sklepików. Wówczas te mniejsze sklepy przegrywają konkurencję z tańszymi, dużymi sklepami, które rywalizację wygrywają sprzedając nam czasem słabsze jakościowo produkty. Proste prawo rynku, nawet jeśli powiecie, że już nie wiele sklepów zamykają. To części z nich, które nadal funkcjonują spadają obroty.
I wydaje mi się, że w większym stopniu duże CH mają przede wszystkim wpływ na sklepy nie spożywcze. Bowiem w nich zakupy robimy codziennie i zawsze jest potrzeba mieć takie sklepiki blisko siebie. Ale najbardziej cierpią usługi typu: zegarmistrz, szewc, narzędzia itp.
ellilamas
Wysłany: Pią 7:15, 10 Lip 2009
Temat postu:
Wolny rynek ma to do siebie, że jak jest zapotrzebowanie na inwestycje danego typu i firmy mają perspektywę na zysk to te inwestycje powstaną. Jeśli popytu nie ma to i podaż jest nieopłacalna.
kaspric
Wysłany: Czw 20:58, 09 Lip 2009
Temat postu:
^^ może to zapisać w MPZP, problem w tym Qwe, że wtedy nie sprzeda tych działek w przetargu
. Jeśli chodzi o powierzchnie biurowe jest w centrum sporo miejsca na biurowce, choćby wzdłuż Dworcowej czy dziury przy Boh. Getta. Oczywiście, miasto powinno się zająć w MPZP przeznaczeniem niektórych terenów pod taką zabudowę, ale póki co jestem pesymistą jeśli chodzi o liczbę podobnych inwestycji.
Co do ściągania odpowiednich inwestorów - a czy my wiemy, ile tak naprawdę robią? Nie oszukujmy się, nie jesteśmy natualnym centrum biurowym i to nie jest prosta walka (Swoją drogą jeśli chodzi o CH to nikogo nie ściągają, wręcz przeciwnie (przez lokalizację).
Aczkolwiek wszystko w swoim czasie. Zamożne społeczeństwo (czyli nie kilku bogaczy + biedota tylko ograniczenie tego drugiego zjawiska) oznacza wzrost
powszechnego
zapotrzebowania na usługi z wyższej półki (a to skutkuje na przykład siedzibami takimi jak Rodl & Partner).
Qwe
Wysłany: Czw 20:46, 09 Lip 2009
Temat postu:
Pierwsza sprawa: owszem, centra handlowe nie mają nic do powierzchni biurowych. Ale...
Od kilku lat w naszym mieście powstają w większości "TYLKO" centra handlowe. Rozumiem, że po prostu tacy inwestorzy się trafili, ale czy miasto robi cokolwiek, żeby inwestorów innego pokroju niż logistyczni, handlowi przyciągnąć? Moim zdaniem niewiele, na mapce Nowego Centrum widzimy ile powierzchni będzie przeznaczonej pod centra, ile pod parkingi a ile pod biura (to ostatnie to chyba trochę mało w porównaniu do reszty?). Nie uwierzę także w to, że miasto nie ma żadnego wpływu na to, kogo jest w stanie sprowadzić. Brakuje nam czegoś/kogoś w rodzaju - trudno to określić - skauta/ów? Inwestorom - moim zdaniem - trzeba trochę pomóc, jeśli mamy gdzieś potencjał, to trzeba go w jakiś sposób zaprezentować (myślę tu np. o Nowych Gliwicach - tam chyba jest jeszcze trochę miejsca nie?)
Na dodatek, (pesymistycznie) wydaje mi się, że gdyby nie nasze szczęśliwe atuty A1/A4 (o tu się zgodzę, że coś miasto zrobiło, przyciągnęło autostrady), to za pewne i tych nieszczęsnych centrów handlowych byśmy nie mieli. Nie jestem ich przeciwnikiem - tylko wydaje mi się, że trochę tego za dużo. I co do samych inwestorów, miasto chyba może przy przetargu na dane ziemie wyznaczyć, jakie jest przeznaczenie tych działek? Np. przetarg na działki pod powierzchnie biurowe?
pzdr
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Saphic 1.5 // Theme created by
Sopel &
Programosy.pl
Regulamin