FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna
->
Architektura i urbanistyka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Inwestycje
----------------
Mieszkaniowe
Komercyjne
Użyteczności Publicznej
Infrastruktura i komunikacja
Architektura
----------------
Architektura i urbanistyka
Ogólne
----------------
Sprawy publiczne
Miasto po godzinach
Grupa Poster
Sprawy techniczne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
michal
Wysłany: Pon 20:27, 30 Lis 2009
Temat postu:
Ciężko będzie mi punktować każdą odpowiedz
w każdym bądź razie napiszę tak:
Polska architektura modernistyczna powojenna (zaliczam ten okres od 1952) to troszeczkę bujda
; obiektów które powstały jest mikroskopijnie mało - z oczywistych względów i dodam że był to najgorszy okres który dobił poczucie wartości/estetyki wśród Polaków czy samych Polskich Architektach (tak, tak - do dziś utrzymuje się powiedzenie "dobrze że w ogóle") . Teraz - jak pisałem - próbuje się spekulować iż "blokowiska" to jest właśnie architektura "modernistyczna" z tamtego okresu. "Gówno prawda" . Architektura modernistyczna to Spodek, Superjednostka czy Haperowiec a w Gliwicach jako takiej po prostu praktycznie niema (to też z oczywistych względów - ówczesne władze dewaluowały wartość Gliwic).
Ostrożnie można zaliczyć mniejsze jednostki: budynek mieszkalny przy Jasnogórskiej, Dom Usług czy dużo większy przy Chorzowskiej ale jak piszę - architektura modernistyczna powojenna (od 1952) w Gliwicach to bujda.
I ABSOLUTNIE nie skreślam i nie kwestionuję polskiego modernizmu w Gliwicach z lat 1945-1951 (to są świetne "kawałki"); w tym przedziale zalicza się Biprohut czy POLŚL .
[edit] literówka
Haperowiec
kaspric
Wysłany: Pon 18:51, 30 Lis 2009
Temat postu:
ormo napisał:
To że blok(i) powstał w tym okresie i spełnia niektóre założenia nurtu nie klasyfikuje "z marszu" go do modernizmu; w mediach/gazetach a nawet w książkach utrwala się że blokowiska to dobry przykład Polskiego Modernizmu
Oczywiście, że klasyfikuje się fo modernizmu! Modernizm to jest bardzo szeroki nurt, który de facto nie ma przypisanych stałych cech. Zupełnie inny jest modernizm Le Corbusiera, Franka Lloyda, Niemeyera, a to wszystko jest modernizm, na który składa sie wiele innych nurtów. To JEST modernizm.
ormo napisał:
Pytanie retoryczne - czy obiekt powtarzalny (na taką skalę) i słabo wyróżniający się (przeszklone klatki itp to nic specyficznego) na tle innych tego typu obiektów może być znacznikiem modernizmu lub jakiegoś stylu?
a nie?
Oczywiście, że tak. Pytanie raczej powinno dotyczyć, czy jest wartościowym przykładem danego nurtu.
ormo napisał:
Dobrych obiektów modernizmu jest naprawdę mało w Gliwicach, można ze świecą szukać i niestety/stety praktycznie tylko POLŚL zalicza się do tego nurtu ("tylko" to zapewne nadużycie).
masz chyba na myśli tylko powojenny modernizm?
Owszem, ze świecą ich szukać, dlatego tym bardziej budynki modernistyczne w śródmieściu przejawiające jakąkolwiek wartość powinno się w naszym mieście chronić, bo mamy ich mało, a są wyznacznikiem pewnej epoki.
ormo napisał:
Czy obiekt jest aż tak indywidualny ? Spokojnie można przejechać się po śląsku/Polsce a nawet można spotkać we wschodnim Berlinie - zobaczyć ile tego naprodukowali (w końcu prefabrykat). Widać to też chociażby na załączonym obrazku "balkony od strony wschodniej" - gdyby to był tak indywidualny projekt taki patent by nie powstał - w końcu funkcja to podstawa.
Szczerze - czekam na przykłady klonów tego bloku.
Co do balkonów trochę naciągasz - śmiem twierdzić, że tym wypadku właśnie jest to efekt indywidualizmu tego projektu. Zresztą balkony są od strony południowej, te od wschodniej są raczej próbą przełamania monotonii tej elewacji. A późny modernizm nie trzymał się założeń funkcjonalnych tak sztywno.
ormo napisał:
A co do miejsc na inwestycje to po prostu widać że przy tych obiektach nic konkretnego nie może powstać bo one są na tyle chamsko zagospodarowane że uzupełnienie pierzei czy budowa po sąsiedzku mocno ogranicza ruchy projektowe.
Ogranicza, ale nie uniemożliwia. Trzeba się bardziej projektowo napracować, ale wszystko się da (czasem potrzebna jest przebudowa, np przyziemia w tym wypadku - najlepiej z "obcięciem" Promila).
To jest ograniczenie ruchów projektowych:
http://img14.imageshack.us/img14/8913/pict0063xt5.jpg
michal
Wysłany: Pon 0:59, 30 Lis 2009
Temat postu:
To że blok(i) powstał w tym okresie i spełnia niektóre założenia nurtu nie klasyfikuje "z marszu" go do modernizmu; w mediach/gazetach a nawet w książkach utrwala się że blokowiska to dobry przykład Polskiego Modernizmu-jeszcze dojdzie do tego że będzie się przybijać tabliczki "pomnik architektury" (tutaj wyjątkiem może być Tysiąclecie i Gwiazdy).
Pytanie retoryczne - czy obiekt powtarzalny (na taką skalę) i słabo wyróżniający się (przeszklone klatki itp to nic specyficznego) na tle innych tego typu obiektów może być znacznikiem modernizmu lub jakiegoś stylu?
Dobrych obiektów modernizmu jest naprawdę mało w Gliwicach, można ze świecą szukać i niestety/stety praktycznie tylko POLŚL zalicza się do tego nurtu ("tylko" to zapewne nadużycie).
Czy obiekt jest aż tak indywidualny ? Spokojnie można przejechać się po śląsku/Polsce a nawet można spotkać we wschodnim Berlinie - zobaczyć ile tego naprodukowali (w końcu prefabrykat). Widać to też chociażby na załączonym obrazku "balkony od strony wschodniej" - gdyby to był tak indywidualny projekt taki patent by nie powstał - w końcu funkcja to podstawa.
A co do miejsc na inwestycje to po prostu widać że przy tych obiektach nic konkretnego nie może powstać bo one są na tyle chamsko zagospodarowane że uzupełnienie pierzei czy budowa po sąsiedzku mocno ogranicza ruchy projektowe.
kaspric
Wysłany: Nie 19:39, 29 Lis 2009
Temat postu:
ormo napisał:
A jak byś naprawił 1,3 ? Ja nie widzę dla nich ratunku
Jeśli chodzi o 1, to architektonicznie jest to kupa, ale urbanistycznie wpisuje się w pierzeję. Piękny nie jest i raczej nie będzie, ale zmiana elewacji (np nadanie jej modernistycznego charakteru, przy tym ukłądzie okien nie powinno to być wielkim problemem) może sprawić, że po prostu będzie jedną z wielu kamienic.
Generalnie wolę ten blok niż nowe TBSy przy Bernardyńskiej/Toszeckiej. Jak widać, totalne olanie urbanistyki to nie jest domena PRLu...
z 3 jest gorzej, bo już nieco narusza urbanistykę, ale to też nie jest takie miejsce, żebym się jakoś specjalnie czepiał. Może od strony Kłodnickiej dałoby się zrobić jakąś niższą część trzymającą pierzeję? Jeśli chodzi o wysokość to jest to punktowiec, więc nie widzę w tym problemu specjalnego. Ot taka dominanta, dać lepszą elewację i może nawet być fajna.
ormo napisał:
Co do 4 już o tym gadaliśmy
po pierwsze to nie jest moderna, a co dopiero dobra
.
Jak to nie jest moderna to co to wg Ciebie jest? To oczywista moderna.
ormo napisał:
Jest to hum klasyczny przykład bloku z "katalogu" z lat 60-tych (takich bloków jest cała masa w nie tylko w Naszym kraju-i co najważniejsze nie każdy obiekt z tych lat i o podobnych założeniach można wpisać w nurt).
Ten blok ma zdecydowanie za dużo elementów indywidualnych, by można było mówić, że jest z katalogu. Indywidualne przyziemie, rozwiązanie zwieńczenia (b dobre), przeszklone klatki.
http://img.photobucket.com/albums/v402/kaspric/spacer2/KIF_2856.jpg
Jedyny problem to urbanistyka, ale i tę można poprawić (nigdy nie będzie idealna, ale można zniwelować jej mankamenty). Teraz zrobiłbym to inaczej, niż pokazywałem kiedyśtam, to były owoce myślenia w 5 minut.
ormo napisał:
Wg mnie wszystkie obiekty (można by jeszcze kilka dorzucić) mają ten sam podstawowy problem - blokują przyszłe inwestycję i kompletnie nie pasują do tkanki miasta.
A nie mamy terenów pod inwestycje?
ormo napisał:
megaziom napisał:
Skoro juz taki koncert zyczen
to co powiecie o blokach przy Dunikowskiego ?
wg mnie są jak najbardziej poprawne, nawet niektóre renowacje (bliżej Kraka) są na tyle udane że nowo powstałe "apartamenty" wyglądają przy
nich licho
.
Te bloki są faktycznie bardzo dobre, chociaż te renowacje są już trochę zbyt spuchłe (i żal zakrycia detali jak cegła)
Ale to całe osiedle to jeden z niewielu przykładów świetnego wpisania urbanistyki modernistycznej w istniejącą tkankę miejską (a nie nadania jej "z buta"), wszystko dzięki pierzejowemu charakterowi tego bloku przy Dworcowej.
michal
Wysłany: Nie 17:08, 29 Lis 2009
Temat postu:
kaspric napisał:
Z tych Twoich przykładów Ormo tylko 2 jest imo nienaprawialny ;].
4 absolutnie nie do wyburzenia ani skracania, całkiem dobra moderna.
IMO oprócz kilku jednostek tylko osiedle wspomniane wcześniej jest do zrównania ziemią.
A jak byś naprawił 1,3 ? Ja nie widzę dla nich ratunku
Co do 4 już o tym gadaliśmy
po pierwsze to nie jest moderna, a co dopiero dobra
. Jest to hum klasyczny przykład bloku z "katalogu" z lat 60-tych (takich bloków jest cała masa w nie tylko w Naszym kraju-i co najważniejsze nie każdy obiekt z tych lat i o podobnych założeniach można wpisać w nurt).
Wg mnie wszystkie obiekty (można by jeszcze kilka dorzucić) mają ten sam podstawowy problem - blokują przyszłe inwestycję i kompletnie nie pasują do tkanki miasta.
megaziom napisał:
Skoro juz taki koncert zyczen
to co powiecie o blokach przy Dunikowskiego ?
wg mnie są jak najbardziej poprawne, nawet niektóre renowacje (bliżej Kraka) są na tyle udane że nowo powstałe "apartamenty" wyglądają przy
nich licho
.
kaspric
Wysłany: Nie 16:15, 29 Lis 2009
Temat postu:
Z tych Twoich przykładów Ormo tylko 2 jest imo nienaprawialny ;].
4 absolutnie nie do wyburzenia ani skracania, całkiem dobra moderna.
IMO oprócz kilku jednostek tylko osiedle wspomniane wcześniej jest do zrównania ziemią.
megaziom
Wysłany: Nie 16:03, 29 Lis 2009
Temat postu:
Skoro juz taki koncert zyczen
to co powiecie o blokach przy Dunikowskiego ?
michal
Wysłany: Nie 13:49, 29 Lis 2009
Temat postu:
w Gliwicach mamy o tyle "szczescie w nieszczęsciu" że obecne osiedla prezentują się naprawdę dobrze (pod wzgledem urbanistyki oczywista).
Pozostają jednostki które kompletnie niszczą okolice i blokują możliwości miasta:
1.
chyba nie trzeba wyjaśnień
2.
to bym burzył natychmiast !
3.
tysięczny przykład zła
4.
ukrócić i przebudować przyziemię :->
wix
Wysłany: Nie 13:18, 29 Lis 2009
Temat postu:
tym moim tylu nie wróżę
m966
Wysłany: Nie 12:54, 29 Lis 2009
Temat postu:
Kiedyś mówiło się chyba, że 50 lat.
megaziom
Wysłany: Nie 12:45, 29 Lis 2009
Temat postu:
Smieszne , dzis rano dokladnie o tym myslalem , wchodze na forum i taki temat
Chyba najgorsze jest wlasnie to miedzy Pszczynska , Nowym Swiatem ,Jasna i Kochanowskiego . Ale to szybko nie nastapi - bloki przy NS nie sa takie stare . Dalej na poludnie zostawilbym jak jest -ZWM ,Zubrzyckiego , Gwarkow to fajne miejsce
Ktos sie orientuje , czy takie bloki maja jakis "termin waznosci " ?
wix
Wysłany: Nie 11:12, 29 Lis 2009
Temat postu:
moje.
ale nie ze zmianą na centrum handlowe, tylko zabudowę 6 pięter, taki wstępniak do Zubrzyckiego i ZWM
m966
Wysłany: Nie 11:10, 29 Lis 2009
Temat postu: Rozbiórka blokowisk
http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,7282040,W_Niemczech_z_mapy_znikaja_cale_blokowiska__Powstana___.html
Ciekawe, kiedy u nas? Ubytek ludności mamy, co prawda, mniejszy, niż w Hoyerswerdzie, ale jednak.
"W centrum nowej Hoyerswerdy na miejscu wyburzonych bloków powstało wielkie centrum handlowe, w ten sposób miasto ściąga klientów z całej okolicy. Młodych ludzi przyciągają też dobre szkoły - oczywiście również wybudowane w miejscu, gdzie niegdyś stała wielka płyta. Obok powstają też kilkupiętrowe kameralne kamienice.
Część bloków zmniejszono o kilka pięter - z sześciopiętrowców zrobiono trzypiętrowce. Do innych dorobiono spadziste dachy. - W ten sposób urozmaicamy architekturę. Hoyerswerda nie może kojarzyć się wyłącznie z prostopadłościanami - wyjaśnia architekt. Ocalone bloki zmodernizowano. Nie ma już obskurnych klatek, na parterze budynków są za to recepcje. Na dachach najwyższych bloków założono ogrody."
PS. Żeby podkręcić nieco dyskusję. Które gliwickie blokowisko rozebralibyście jaki pierwsze?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Saphic 1.5 // Theme created by
Sopel &
Programosy.pl
Regulamin