Autor |
Wiadomość |
kaspric |
Wysłany: Czw 16:04, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
glewitz napisał: | i co? znajomemu się podobały Ruiny? |
podobały podobały, nawet wziął kontakt na wypadek wynajęcia |
|
|
ellilamas |
Wysłany: Czw 9:14, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
Ale ostatnio miałem podobną sytuację - robiłem foty powstającego mini osiedla między tarnogórską i podlesiem. Dozorczyni nie tylko mnie nie przegoniła ale wpuściła na plac budowy, oprowadziła po nim a nawet wpuściła do budynku w stanie surowym zamkniętym. |
|
|
glewitz |
Wysłany: Śro 17:53, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
i co? znajomemu się podobały Ruiny? |
|
|
ellilamas |
Wysłany: Śro 8:13, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
"A Pan z jakiej telewizji?" |
|
|
kaspric |
Wysłany: Wto 18:21, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
Tak trochę OT, ale taka miła, niespotykana w Polsce sprawa - byłem na mieście ze znajomym, który jest wykładowcą na Uniwersytecie Sztuki w Austrii. Przechodziliśmy koło Ruin i chciał zobaczyć, jak wyglądają w środku - a że był tam stróż, to zapytaliśmy się o możliwość wejścia. I co? I bez probelemu, zapalił światło i pozwolił zwiedzić środek.
Aż musiałem o tym wspomnieć, bo w naszym kraju zazwyczaj kończy się na "a pozwolenie jest?" |
|
|
m966 |
Wysłany: Śro 8:30, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
Warto też pamiętać o integracji ze sceną przy Nowym Świecie. Gdzie DTŚ, a gdzie Nowy Świat? |
|
|
kaspric |
Wysłany: Wto 21:31, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
^^ dokładnie. |
|
|
k.kowalski |
Wysłany: Wto 21:25, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
Można by jednorazowo zamykać całą Zwycięstwa i to by była dopiero impreza |
|
|
kaspric |
Wysłany: Wto 21:23, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
^^ powiem tak, to jest chyba najprawdopodobniejsza lokalizacja. Wolałbym DTŚ, bo Gliwice nie mają narazie tak dużego potencjału, by kulturę rozpraszać po całym mieście, a stworzenie takiego klastra wzdłuż Zwycięstwa ma kolejne plusy - np możliwość robienia fajnych festiwali z wykorzystaniem dwóch scen. Tak było np w Bytomiu podczas dni tańca - był spektakt w Centrum Kultury, a potem po godzinie w Rozbarku - i trochę było do d., że trzeba było załatwić sobie transport. |
|
|
m966 |
Wysłany: Wto 20:12, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
Zależy co masz na myśli. Zaplecze dla Ruin ma powstać na działce obok. A ten nowy teatr to jest właśnie temat do zastanowienia. Może na działkach przy Orlickiego? |
|
|
kaspric |
Wysłany: Wto 13:01, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
http://www.24gliwice.pl/wiadomosci/?p=35394
Ciekawe, czy coś jest na rzeczy? Może w następnej perspektywie finansowej UE uda się wyciągnąć kasę na to .
Ja mam IDEALNE miejsce - przy Zwycięstwa nad DTŚ |
|
|
kaspric |
Wysłany: Pon 9:06, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
Pomysł jest świetny. Tylko taki budynek potrzebuje świetnego obiektu wybranego w konkursie.
Kiedyś, jak byłem "mały", myślałem o tym, żeby obok Ruin odtworzyć atrapę dawnego teatru . Oczywiście dzisiaj jako dorosły uważam ten pomysł za idiotyczny, ale sama idea stworzenia całego centrum wokół Ruin jest moim zdaniem świetna. To przede wszystkim szansa na nadanie Ruinom - jako miejscu wyjątkowego w skali co najmniej polskiej - bardzo wysokiej rangi. |
|
|
m966 |
Wysłany: Nie 23:31, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Bardzo ciekawa informacja Pozostaje trzymać kciuki:
"- Chcielibyśmy też zainstalować moduł scen obrotowej, którą można by przemieszczać po całym obiekcie. Potrzebne są również nowoczesne siedzenia dla publiczności i normalne foyer - mówi Gabara.
Lepsze wyposażenie Ruin to tylko fragment większego pomysłu, który nosi nazwę Centrum Sztuki i Teatru. Na placu za Ruinami, tam, gdzie stały kiedyś budynki techniczne teatru Victoria, mógłby powstać nowoczesny budynek z salą multimedialną, studiem interdyscyplinarnych poszukiwań twórczych, a nawet pokojami dla gości. Wszystko po to, żeby Ruiny stały się prawdziwym międzynarodowym ośrodkiem sztuki żyjącym festiwalami, koncertami, wystawami i warsztatami.
Pomysł ma wsparcie władz Gliwic, które finansują Gliwicki Teatr Muzyczny i Ruiny. Przychylnie patrzy też na niego urząd marszałkowski. - Zgadzam się, że to miejsce emanują niezwykłą energią i że powinno się tam dziać jeszcze więcej wydarzeń - mówi Przemysław Smyczek, dyrektor wydziału kultury. Urząd mógłby wesprzeć pomysł choćby funduszami na restaurację zabytków, ponieważ Ruiny są wpisane do wojewódzkiego rejestru zabytków."
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,9553410,Trzeba_podniesc_Ruiny_Teatru_Miejskiego_z_ruin.html |
|
|
ellilamas |
Wysłany: Czw 10:34, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ja też jak to przeczytałem to od razu zorientowałem się o o co chodzi(nie patrząc nawet na podpis), takim językiem jest to napisane. |
|
|
k.kowalski |
Wysłany: Czw 9:31, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
już sam fakt 12 kondygnacji dyskwalifikuje tą wiadomość
Osoba, która wymyśla te dowcipy, nie ma pojęcia jakie suchary produkuje |
|
|