Centrum Administracyjne

m966

Byłem sceptyczny względem tej informacji, ale po wyjaśnieniach Frankiewicza w "Gazecie Gliwickiej" zaczynam rozumieć o co chodzi. Najważniejsze są, jak się okazuje, standardy unijne odnośnie urzędów. Nigdy bym nie pomyślał, ale są takie. Okazuje się, że obecny magistrat zupełnie ich nie spełnia i stąd potrzeba jego bardzo kosztownej modernizacji. Planowano też nadbudowę gmachu i zadaszenie dziedzińca, żeby uzyskać dodatkową powierzchnię użytkową. Wszystko to wyliczono wstępnie na 60 mln zł, czyli za dużo. I stąd właśnie pomysł, żeby wybudować nowy gmach. Szacuje się, że kosztowałby on niewiele więcej, a sprzedaż obecnego budynku zwróciłaby większość kosztów. Rozpatrywane są dwie lokalizacje: mniej prawdopodobna na działkach i bardziej prawdopodobna na terenie Nowego Centrum. Obie z wadami, bo miasto nie posiada tam ponoć wystarczających gruntów, a przejęcie działek może dodatkowo graniczyć z cudem. Być może faktycznie najlepszym wyjściem byłoby, jak pisały "Nowiny Gliwickie" w Prima Aprilis, odkupienie od Orlenu "szkieletora" i zorganizowanie nowego magistratu właśnie tam. Jeszcze inna możliwość, bo plac koło Poczty. Przy dobrym projekcie zabudowy znalazłoby się tam dość miejsca i jeszcze starczyłoby go na podziemny parking z bardzo dogodnym dojazdem. Policzono, że magistrat potrzebuje 14 tys. m2 powierzchni użytkowej (obecnie dysponuje ok. 10-12 tys.).

[link widoczny dla zalogowanych]
"Jak wyjaśnia Zygmunt Frankiewicz, pomysł jest efektem dość długo trwających analiz i projektów dotyczących modernizacji Urzędu Miejskiego. Dlaczego jest ona konieczna? A no raz dlatego, że budynek nie spełnia norm unijnych, które regulują między innymi szerokość korytarzy, dwa – dla 500 osób zatrudnionych w Urzędzie zaczyna robić się zbyt ciasno. Tymczasem przybywa zadań nakładanych na samorządy, co wymusza dalszy wzrost zatrudnienia i w efekcie łamie standardy biurowe."

kaspric

^^ szkieletor to nierealna lokalizacja, jest po prostu za mały (na oko jakieś 2000m2 powierzchni). Co do drugiej wymienionej przez Ciebie lokalizacji - uważam, że ten teren jest po prostu za drogi. Dla mnie budowanie za pieniądze publiczne powinno mieć również funkcję poszerzania miasta, rewitalizacji. Np jeśli ostałby się w Gliwicach gmach wielkości np elektrociepłowni Szombierki, powinien być wykorzystany. Ale gmachu, który mógłby być wykorzystany pod nowy UM chyba już nie ma.

Co do lokalizacji na terenie "Nowego Centrum" - haha, znowu muszę się pochwalić Wink

. Jak dyskutowaliśmy kiedyś nad wyglądem centrum na forum gliwiczan (chyba w wątku "Pomysły..." czy coś) to proponowałem właśnie taką lokalizację (zanim ktokolwiek śnił o nowym gmachu! ). Pisałem, że widziałbym w Gliwicach budowę nowego UM, który przede wszystkim byłby świetnie zlokalizowany pod kątem dojazdu (wtedy chodziło mi o to, by był przy samej DTŚ).

Kibicuję tej inwestycji, choć wiem, że na pewno jest bardzo kontrowersyjna. Ale warto - i teraz miasto po prostu MUSIAŁOBY się postarać o to, by np w przetargu na zbycie nieruchomości dawnego Haus Oberschlesien wpisać warunki takie, jak przywrócenie jego dawnego wyglądu zewnętrznego.

kaspric

Zacytuję jeszcze F.:
"- Doszliśmy do wniosku, że nowy obiekt, który spełniałby od razu wszystkie standardy i mógł zapewnić miejsca do parkowania zarówno klientom jak i pracownikom, może być niewiele droższy, a jeżeli by wziąć pod uwagę, że obecny budynek położony w bardzo korzystnym miejscu można sprzedać, to przy uwzględnieniu aktualnych cen nieruchomości całość tej operacji kosztowałaby miasto mniej niż zaplanowana modernizacja Urzędu."
Po prostu wykapana moja argumentacja Wink

m966

Ten temat podejmuje też najnowsze MSI.

[link widoczny dla zalogowanych]
"Według wstępnych koncepcji remont generalny budynku kosztowałby co najmniej 60 mln zł. Natomiast koszt wybudowania nowego obiektu o wymaganej powierzchni ok. 14 tys. m2 to wydatek rzędu 75 mln zł [...]"

kaspric

^^ myślę, że trochę przesadzają z tym 75mln zł. W dzisiejszych realizach, jeśli chce się wybudować nowoczesny budynek, to powinna być jednak nieco wyższa kwota (dla mnie to takie lekkie zaniżanie jak w przypadku Podium, by opinia publiczna nie była przeciw, a potem jakoś to pójdzie Wink

). Niemniej jest szansa, że nie tak wielkimi nakładami zbuduje się kolejny gmach - i to też dość ważna rzecz. Moim zdaniem w gliwickiej urbanistyce trochę brakuje wielkomiejskich Gmachów (przez duże G), przynajmniej jak na miasto z takimi aspiracjami. Takim będzie Centrum Nowych Technologii, taki może być nowy UM.

Robak

Słyszałem o tym nowym UM jakiś tydzień temu, ale trochę nie dowierzałem. Dziś przeczytałem to w Gazecie Gliwickiej i mam mieszane uczucia. Bardzo podoba mi się, że miasto ma plany, że podejmuje inicjatywy. Rozumiem także, że ma powinności (np. wobec norm unijnych i standardów). Ale ten projekt to pierwsza rzecz, która wlała w moje serce wątpliwości. Czy nie za dużo inwestycji się planuje i rozpocznie, a które są strasznie drogie. Wiem, że do Podium ma się UE dorzucić. Do kilku innych projektów pewnie też, ale jest wiele spraw do zrobienia, a UM podejmuje się przeróżnych pomysłów. Na dodatek jeszcze Piast stał się nieprzewidzianym, szybkim wydatkiem. Na Koperniku basem, na Waryńskiego przedszkole itp. itd. A ja uważam, że komunikacja powinna być naprawdę największym priorytetem. Owszem, projekty są, inwestycje trwają, ale sytuacja obecna już jest zła, a wciąż się pogarsza. Frustracja wynikająca z podróżowania po mieście autobusem/autem, a nieraz także rowerem/pieszo może zacząć przeważać nad upiększaniem miasta, poprawną warunków bytowych, wzbogacaniem się miasta.

kaspric

^^ pytanie, na ile miasto może się teraz zadłużyć. Gliwice są w świetnej sytuacji ekonomicznej, praktycznie nie majążadnego długu - o tym zresztą była mowa. Inne miasta nie mają takiego komfortu, bo zadłużać się nei można w nieskończoność (może Mieszko przytoczy, jaki jest dług innych miast, jeśli pamięta, jakiego rzędu są to różnice Wink

). Przy tak dynamicznym wzroście wpływów do budżetu wydaje mi się, że aktualnie miasto po prostu może sobie pozwolić na takie ekstrawagancje.

Tym bardziej, że - jeżeli faktycznie budynek UM udałoby się dobrze sprzedać - nowy Urząd Miejski realnie będzie obciążeniem nie rzędu 70 tylko 30-50mln zł.

m966

Jeśli mowa o zadłużonych miastach, to mnie się zawsze kojarzy Rybnik, który ma w tej chwili jakieś 200-300 mln zł długu. Gliwice rzeczywiście do tej pory prowadziły bardzo oszczędną politykę i teraz mogą pójść na całość. Oczywiście w granicach rozsądku. Zadłużyć się można do 60% dochodów budżetu, ale trzeba pamiętać, że kiedyś będzie trzeba te pieniądze zwrócić i to z naddatkiem. Obsługa długu to dla każdego miasta spore obciążenie w kolejnych latach. Idealna sytuacja jest wtedy, gdy nowe inwestycje wpływają na tyle na dochody budżetu, że są niejako w stanie same spłacić swój kredyt.

Robak

A zdarzyło się, że jakieś miasto nie zaciągnęło kredyty i nie dało rady ich spłacić? Co się wtedy dzieje?

m966

Zuku

Bardziej sie ciesze z tego, ze byc moze powroci Haus Oberschlesien niz z tego ze powstanie nowy UM. Chociaz, gdyby tak zrealizowac te przedwojenne plany i wybudowac Magistrat przy Pl. Pilsudskiego. Nie pamietam tylko czyj to byl projekt. Ma ktos te szkice?

glewitz

mam tylko jedno zdjęcie, ale nie mam skanera. Projektantem był K. Schabik i H. Sattler ok 1925 roku. Moim zdaniem byłby to super świetny genialny pomysł Razz

wix

zrobisz chociaż zdjęcie?

glewitz

mam nadzieję, zę coś widać, bo jakość nie jest najlepsza. Jak coś to większy obrazek jest na [link widoczny dla zalogowanych]

Moim zdaniem projekt jest super i nawet gdyby go zrealizowano dopiero teraz nie stracił by w ogóle na swojej nowoczesności, a jednocześnie duchu modernizmu Smile

kwachu89

Genialny...